Ostrołęka i powiat: Kamerami w podpalaczy. Czy nasze lasy są bezpieczne?
Wszyscy byli w szoku, gdy w czerwcu zatrzymano podejrzanego o kilka podpaleń strażaka-ochotnika z OSP Kadzidło. Jak mówią leśnicy, walka z piromanami do łatwych nie należy.
Ochotnik przyznał się policji do ośmiu podpaleń, których miał dokonać od kwietnia do czerwca tego roku.
- Od kilku lat zmagaliśmy się z pożarami, głównie na terenie gminy Kadzidło - powiedział nam nadleśniczy Nadleśnictwa Myszyniec Marek Dzieżyk. - Wybuchały z różną częstotliwością: jednego roku było ich około dziesięciu, rok później - mniej.
W dalszej części artykułu przeczytacie:
- dlaczego lasy powiatu ostrołęckiego są łatwopalne
- kiedy najczęściej dochodzi do pożarów
- w jaki sposób wiadomo, że doszło w nich do podpalenia
- co robią leśnicy, aby nie dopuścić do kolejnych pożarów
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień