Osły nie muszą być uparte. Mogą nawet zbierać śmieci!
Odpowiednio wyszkolone osły mogą służyć w terapii różnych zaburzeń. Tak jest w Bochlinie. Teraz zwierzęta pomogą także zbierać śmieci.
W Bochlinie (gmina Nowe) startuje nowy projekt ekologiczny. Niecodzienny, bo ma polegać na sprzątaniu śmieci z pomocą osłów. Na pomysł wpadli prowadzący Toskanię Kociewską, gospodarstwo agroturystyczne. Pomaga im Nadwiślańskie Stowarzyszeni Aktywni, a pieniądze zdobyto m.in. od Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.
Miejsce nazywa się tak, bowiem właścicielom jego okolic przypomina włoską krainę. Włochy są z kolei krajem, gdzie osły są popularnym zwierzęciem wykorzystywanym do prac gospodarskich. Po wojnie, przez mechanizację rolnictwa, ich populacja znacząco spadła, ale dziś na fali powrotu do natury znowu jest na nie moda. Teraz pojawią się także w Bochlinie, gdzie minimum dwa razy w miesiącu będą odbywać się spacery z osłami. Pierwsze w niedzielę o godz. 14.30.
Jedno ze zwierząt ma założone siodło juczne, do którego są przymocowane kosze wiklinowe z workami na śmieci i do nich będą zbierane oraz segregowane znalezione przy drodze odpady
- wyjaśnia Arkadiusz Pstrong z gospodarstwa. Przewidywany czas jednorazowego spotkania to około 2-4 godzin. W razie potrzeby, organizatorzy zapowiadają, że zwiększą częstotliwość spacerów. Są one bezpłatne.
Onoterapia, czyli obcowanie z osłami, to kolejna, coraz popularniejsza forma terapii przy pomocy zwierząt. Praktykuje się ją także obok Nowego.
- Osioł jest ciekawy, zainteresowany otoczeniem - mówią o zaletach zwierząt organizatorzy. - Jest aktywny w relacji z człowiekiem, towarzyski, lubi kontakt z ludźmi.