Oscary 2020. To było historyczne rozdanie Nagród Akademii Filmowej. Co „Parasite” mówi o południowokoreańskiej kinematografii?

Czytaj dalej
Fot. mat. prasowe
Henryk Tronowicz

Oscary 2020. To było historyczne rozdanie Nagród Akademii Filmowej. Co „Parasite” mówi o południowokoreańskiej kinematografii?

Henryk Tronowicz

Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej przyznająca rokrocznie nagrody Oscara zdobyła się w niedzielę na werdykt bez precedensu. W tegorocznej rywalizacji o zaszczytną złotą statuetkę za najsilniejszego faworyta w kategorii „Najlepszy film” uchodził dramat wojenny Sama Mendesa „1917” (10 nominacji). Nagroda nieoczekiwanie została przyznana czarnej południowokoreańskiej komedii „Parasite” Bonga Joon-ho.

Werdykt jest wyjątkowy i zastanawia z kilku powodów. Najbardziej zdumiewa, że „Parasite” za jednym zamachem uhonorowano dodatkowo Oscarem w kategorii „Najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy” (dotychczas była to kategoria filmów nieanglojęzycznych). Tym razem zatem w nagrodach w dwóch najważniejszych oscarowych kategoriach zabrakło filmu produkcji amerykańskiej. Jedni mówią, że to eksplozja bomby, inni, że... jaja.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Henryk Tronowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.