W centrum Łodzi powstanie niezwykły, w dużym stopniu przeszklony budynek mieszkalny w kształcie wielkiego żelazka. Będzie to ukłon w stronę słynnego Flatiron Building w Nowym Jorku. W ten sposób pojawi się w mieście kolejna oryginalna budowla. Prace potrwają do 2023 roku i pochłoną około 30 mln zł. Inwestorem jest firma z Ukrainy.
Luksusowy apartamentowiec zostanie zbudowany u zbiegu ul. Wólczańskiej i ul. Andrzeja Struga. Działka ma kształt trójkąta. Stąd duże wyzwanie dla architektów. Nad projektem pochylili się pracownicy łódzkiej pracowni Reform Architekt. Ich dzieło robi wrażenie. Obiekt będzie miał pięć i sześć kondygnacji, 18, 22 i 26 metrów wysokości oraz 37 apartamentów. I będzie się nazywał New Iron, czyli „nowe żelazko”.
Inwestycja wyjątkowa i ponadczasowa
- Naszym celem jest stworzenie inwestycji wyjątkowej i ponadczasowej. Dbamy o najmniejszy szczegół, tworzymy miejsce, w którym sami chcielibyśmy mieszkać. Do projektu zaprosiliśmy najlepszych. Dzięki temu mamy gwarancję, że powstanie obiekt wyjątkowy o dużej wartości dla Łodzi. Naszym założeniem było stworzenie miejsca o wysokim standardzie premium, które będzie interesujące również dla biznesu. Zadbaliśmy o każdy detal: od szlachetnych materiałów po eleganckie foyer, system klimatyzacji, cichobieżne windy czy parking na dwóch kondygnacjach wraz z funkcjonalną rowerownią i stanowiskami do ładowania aut elektrycznych - zapewnia Anatolii Shyrokov, prezes firmy Aura Development, która jest inwestorem.
Jest to firma z kapitałem ukraińskim. Jej centrala znajduje się w Kijowie. Działa także w Polsce mając siedzibę główną w Warszawie. W Łodzi będzie to jej druga inwestycja. Pierwsza to apartamentowiec przy ul. Gdańskiej 120, który za miesiąc ma być gotowy. Jeśli zaś chodzi o New Iron, to jego budowa zacznie się w połowie kwietnia br. i potrwa do końca marca 2023 roku. Budynek powstanie na działce o powierzchni 1100 metrów kw., którą firma ukraińska kupiła – razem z projektem ekskluzywnego apartamentowca – w tym roku od prywatnego inwestora. Wcześniej parcela należała do miasta, które sprzedało ją na przetargu w 2015 roku firmie Oknoplast za 676 tys. zł.
Nowy obiekt znakiem rozpoznawczym Łodzi?
- To będzie jeden z najciekawszych budynków w Łodzi, który na pewno stanie się kolejnym znakiem rozpoznawczym naszego miasta. Jest to teraz chyba najbardziej spektakularna wizualnie realizacja w centrum, która nie tylko będzie zachwycać swoja formą i wyglądem, ale będzie też miała ożywczy, pozytywny wpływ na najbliższą okolicę. Takie przedsięwzięcia zawsze przyczyniają się do powstawania kolejnych równie śmiałych projektów i są sygnałem dla innych inwestorów, że w Łodzi „się da”, a co więcej - warto. Gratuluję inwestorowi pomysłu na maksymalnie efektywne i efektowne zagospodarowanie tej niełatwej przecież, przez swój nietypowy kształt, działki – mówi wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik.
W „nowym żelazku” będą mieszkania 1-pokojowe, 3-pokojowe do 75 metrów kw. oraz luksusowy penthous o powierzchni 220 m kw. z prywatnym wyjściem na taras oraz przestronne, dwupoziomowe apartamenty na najwyższych kondygnacjach.
- Budynek tworzą tylko dwie elewacje połączone zaobleniem (tj. krawędzią zaokrągloną – red.), co wśród projektów architektonicznych nie jest często spotykanym rozwiązaniem. Zaokrąglony narożnik budynku zaprojektowano jako szklaną bryłę biegnącą od drugiej do szóstej kondygnacji. Na parterze kontynuacją szklanej tuby jest okrągły słup podtrzymujący nadwieszenie. Ostatnia, najwyższa kondygnacja jest przeszklona i tworzy ze szklanym narożnikiem jedną bryłę – wyjaśnia Ewa Ryfa, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aura Development.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień