Organizacje proobronne w województwie śląskim
Jedni działają już od lat, inni trochę krócej, a pozostali dopiero się rozkręcają. Na terenie województwa śląskiego nie brakuje organizacji proobronnych, o których szczególnie głośno zrobiło się po wydarzeniach na Ukrainie.
Dowódcą Jednostki Strzeleckiej 2023 im. 14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu Śląskim jest st. chor. ZS Łukasz Naczyński. Podkreśla, że w naszym kraju działa też wiele grup, które nie są zarejestrowane, co sprawia, że oficjalnie… nie istnieją.
- Czym zajmujemy się na co dzień? W jednym zdaniu szkoleniem proobronnym. Tematyka jest dosyć szeroka, zaczynając od udzielania pierwszej pomocy, poprzez terenoznawstwo, a na specjalistycznych szkoleniach kończąc - mówi Łukasz Naczyński.
Podobne terenowe oddziały ZS „Strzelec” OSW działają też m.in. w Dąbrowie Górniczej, Katowicach, Sosnowcu, Bielsku-Białej czy też w Czechowicach-Dziedzicach.
Na liście organizacji proobronnych znajdują się także m.in. Cieszyńska Kompania Obrony Narodowej, Stowarzyszenie TF 13 Scorpion w Świerklanach czy też Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Tarnowskich Górach.
Nie można również zapominać o powstającej właśnie Jurajskiej Gwardii Narodowej.
Co istotne dla osób działających w takich stowarzyszeniach, do końca czerwca ma zostać zarejestrowana Federacja Organizacji Proobronnych. To inicjatywa, której gorąco kibicuje Ministerstwo Obrony Narodowej, a docelowo za kilkanaście miesięcy w każdym powiecie ma być jedna organizacja paramilitarna, która należy do FOP. Organizacja rozpocznie swoją działalność 17 września (w rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę w 1939 roku) i ma to być bezpośrednie zaplecze polskiej armii.