Olimpia Zambrów będzie budowana od początku
W kadrze Olimpii Zambrów zostanie najprawdopodobniej pięciu zawodników z ostatniego sezonu.
Zambrowski zespół w tabeli II ligi zajął przedostatnie miejsce, które oznacza spadek. Zaraz po ostatnim spotkaniu z Wartą Poznań trener Tomasz Kulawik ogłosił, że odchodzi z klubu. To był czwarty szkoleniowiec, który prowadził Olimpię w niedawno zakończonym sezonie.
- Miałem za zadanie utrzymanie drużyny i niestety nie udało się - mówił Kulawik. - Moja umowa z klubem wygasa i odchodzę.
Z Olimpią żegna się także większość piłkarzy. Z kadry z ostatniego sezonu zostanie najprawdopodobniej tylko pięciu zawodników. Między innymi dalej w Olimpii będą grali piłkarze od lat związani z tym klubem i najbardziej doświadczeni: Piotr Czapliński, Łukasz Grzybowski, Michał Kuczałek i Mateusz Jastrzębski. Zostać powinien także Karol Buzun, który jest wychowankiem Jagiellonii.
- Być może jeszcze z tych zawodników, którzy grali u nas także ktoś zostanie. Nie wiadomo co z naszym wychowankiem bramkarzem Marcinem Kapicą, który wybiera się na studia - opowiada Zbigniew Stańczyk, dyrektor Olimpii, który także pełnił rolę kierownika drużyny. - Mamy sześciu piłkarzy, którzy nie są z naszego regionu i w dalszym ciągu są naszymi zawodnikami. Ich ewentualne nowe kluby musiałyby zapłacić ekwiwalent. Wiemy na pewno, że nasz najlepszy strzelec w ostatnim sezonie Fabian Piasecki wraca do Górnika Zabrze, skąd był wypożyczony. Być może nowy trener będzie chciał zostawić kogoś, a być może będzie także chciał ściągać piłkarzy spoza regionu. Ale właśnie jeszcze nie mamy trenera, a od tego wszystko jest uzależnione. Nowy szkoleniowiec miał być znany już w poprzednim tygodniu, ale niestety to wszystko jeszcze się przedłuża. Rozmawialiśmy między innymi z trenerem z IV ligi, ale odmówił nam i szukamy dalej.
W Olimpii chcą postawić już na sprawdzone wzorce i powierzyć drużynę trenerowi z regionu. W 2013 roku gdy Olimpia wywalczyła awans do II ligi trenerem był Krzysztof Zalewski, a skład był oparty na piłkarzach z województwa podlaskiego.
- Teraz właśnie także chcemy zbudować zespół podobnie jak w 2013 roku, gdy opieraliśmy się na piłkarzach z regionu - twierdzi Stańczyk. - W kolejnych sezonach już tych zawodników w naszej ekipie było mniej, bo praktycznie nie było skąd ich brać. Na przykład juniorów z rocznika 1996 i 97 w Jagiellonii było niewielu. Teraz z rocznika 1998 jest już więcej i będziemy próbowali właśnie kilku sprowadzić do nas. Ponadto będziemy rozmawiali z piłkarzami, którzy wcześniej u nas grali jak Michał Hryszko, Mateusz Butkiewicz, Łukasz Piłatowski. To oczywiście wszystko będzie zależało od nowego trenera. On przedstawi nam swoją wizję i wtedy zobaczymy.
W Olimpii na pewno nie ma planu, aby od razu walczyć o awans. Klub ma za sobą trudny rok. Latem, gdy drużynę przejęła spółka z Warszawy, były kłopoty organizacyjne i finansowe.
- Na pewno III liga jest teraz dużo mocniejsza niż w okresie gdy my wywalczyliśmy awans - mówi Stańczyk. - Doszły kluby z Warszawy, z województwa łódzkiego. Celem na najbliższy sezon jest gra w środku tabeli. Finansowo w klubie nie jest źle. Zabezpieczenie na III ligę mamy.
Wstępnie start przygotowań do nowego sezonu zaplanowano na 27 czerwca.