Olimpia Grudziądz - zespół wart oglądania [wideo]
Piłkarze Olimpii nie przestają zadziwiać. Odprawili z kwitkiem kolejnego rywala i jednocześnie znaleźli się na bezpiecznym miejscu. Teraz czas na lidera.
Ekipa z Grudziądza spisuje się bardzo dobrze i jest rewelacją rundy wiosennej. Biało-zieloni są niepokonani od 10 meczów. Stali się postrachem rywali. Punkty z Olimpią straciła bliska awansu do ekstraklasy Wisła Płock i bijący się o awans Zawisza Bydgoszcz. Gorycz porażki musiał przełknąć silny Chrobry Głogów i ostatnio Zagłębie Sosnowiec, które nie porzuciło marzeń włączenia się do gry o awans do ekstraklasy.
Grudziądzanie po raz kolejny zaprezentowali się z dobrej strony. Pokazali pomysł na grę, który starają się konsekwentnie realizować. Efektem była dobra gra, z dużą liczbą sytuacji i strzałów. Musiało imponować tempo gry podopiecznych Jacka Paszulewicza. Widać, że zespół jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie do rozgrywek. Nieprzypadkowo w ostatnich minutach piłkarze Olimpii przechylali szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Jacek Paszulewicz po meczu Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec.
Biało-zielonych trzeba pochwalić za charakter. Nie załamuje ich niepowodzenie, tylko starają się jak najszybciej wrócić do gry i ponownie narzucić swoje warunki.
Tak było z Zagłębiem. Niepotrzebny faul Michala Pitera-Bućko i stracony gol po rzucie karnym spowodował, że mecz się odmienił. Grudziądzanie od tego momentu stracili impet i oddali pole rywalom. Efektem był drugi stracony gol.
Jednak potem wraz z wejściem na boisku Dejana Żigona znowu udało się odmienić losy wydarzeń na boisku.
Gracze Olimpii znowu przejęli kontrolę nad meczem i zaczęli dominować. Znowu pojawiła się presja na rywala. Jej efektem były sytuacje stwarzane pod bramką Zagłębia. Trzy z nich udało się zakończyć golami. Finalnie kolejne zwycięstwo, a co za tym idzie awans na bezpieczną pozycję.
Artur Derbin po meczu Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec.
Olimpia po raz pierwszy od 4. kolejki opuściła strefę barażową. 0d 6. serii spotkań biało-zieloni zajmowali miejsce spadkowe. Opuścili je w ubiegłym tygodniu po zwycięstwie nad GKS Katowice i znaleźli się ponownie na miejscu barażowy. Teraz po wygranej nad Zagłębiem znowu są bezpieczni.
Jednak sytuacja Olimpii ciągle nie jest komfortowa. Przewaga jest praktycznie żadna. Korzystne jest to, że w walkę o utrzymanie zaangażowanych jest wiele drużyn i nie ma meczów bez stawki.
Grudziądzanie wiosną robią historyczne rzeczy.
Po raz pierwszy wygrali na wyjeździe z GKS Katowice i zwyciężyli Zagłębie. Tylko dwa mecze brakują im by wyrównać rekord meczów bez porażki w I lidze. W poprzednim sezonie nie przegrali 12 meczów z rzędu.
Adam Banasiak po meczu Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec.
A już w sobotę spotkanie z prowadzącą Arką Gdynia. Emocje gwarantowane.