Wioletta Mordasiewicz

Okrutny los stargardzkich Żydów. Część wyemigrowała, część wywieziono

O stargardzkim Holokauście i losie żydowskiej rodziny Lewinów można było posłuchać w Piwnicy Towarzystwa Przyjaciół Stargardu. Sala TPS była niemal Fot. Wioletta Mordasiewicz O stargardzkim Holokauście i losie żydowskiej rodziny Lewinów można było posłuchać w Piwnicy Towarzystwa Przyjaciół Stargardu. Sala TPS była niemal pełna
Wioletta Mordasiewicz

„Sąsiedzi. Stargardzcy Żydzi w czasach nazizmu” - pod takim tytułem w piwnicy Towarzystwa Przyjaciół Stargardu była prelekcja Jolanty Aniszewskiej, zastępcy dyrektora Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie.

Na początku XVIII w. w Stargardzie żyło siedem rodzin żydowskich. Około roku 1900 było tu ok. 620 Żydów, w latach 1932/33 - ok. 310 osób. W roku 1939 ta liczba zmniejszyła się do 81 osób. A w 1940 r. nastąpiła ostateczna likwidacja gminy.

- Oni byli w Stargardzie niemal od zawsze - mówi Jolanta Aniszewska ze stargardzkiego muzeum. - Wraz z końcem I wojny światowej do Stargardu zaczęli przyjeżdżać majętni Żydzi, pochodzący z terenów, które zostały włączone do Polski. Prowadzili w naszym mieście biznesy i sklepy. Tworzyli spójną społeczność.

Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Wioletta Mordasiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.