Ogródkowe piekiełko, czyli dlaczego nie każdy może wjeżdżać na działki
Zasady niby są proste. W ogrodzie mogą pojawiać się auta wyłącznie osób niepełnosprawnych oraz jeśli ktoś wiezie np. materiały budowlane. Działkowcy mówią, że w praktyce jest różnie.
Jak to w Polsce, wszędzie wszystko swoim. Ludziom ze swego kręgu dają klucz, innym nie. Tak było, jest i będzie - mówiła na naszych łamach w sierpniu Halina Krasucka.
Spotkaliśmy ją wtedy na terenie rodzinnego ogrodu działkowego Jaroszówka. A gościmy tam dość często. W 2014 roku pisaliśmy, że niepełnosprawna kobieta musi jeździć po polnych drogach, by dostać się do swojej działki, bo zarząd ogrodu odmawia wydania klucza do bramy od strony ul.
W dalszej części artykułu dowiesz się m.in.:
- Komentarz wiceprezesa ogrodu Wacława Janewicza
- Czy powstanie nowy parking?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień