Odpalasz fajerwerki przed sylwestrem? Możesz dostać 500 zł mandatu
Podczas sylwestra miejskiego niebo nad Poznaniem rozświetlone zostanie przez kolorowe fajerwerki. Czy petardy można jednak odpalać 31 grudnia i 1 stycznia bez żadnych konsekwencji? Za przedwczesne lub nieuzasadnione odpalenie materiałów pirotechnicznych grozi mandat 500 złotych. Z drugiej strony gmina nie może zakazać tego mieszkańcom.
W tym roku władze miasta Poznania postanowiły zapytać samych mieszkańców, czy życzą sobie fajerwerków w noc sylwestrową na placu Wolności.
W poprzednich latach było z tym różnie. W 2016 roku Jacek Jaśkowiak zrezygnował z pokazu pirotechnicznego na rzecz widowiska wizualnego wyświetlanego na ścianach kamienic. Ale już w następnych dwóch latach sylwestrowi miejskiemu 2017 i 2018 towarzyszył huk petard.
Czytaj: Sylwester Miejski w Poznaniu 2019: Będą fajerwerki! Kto wystąpi? Sprawdź szczegółowy program
Sylwester miejski z fajerwerkami. Wbrew mieszkańcom
Z wyników ankiety przeprowadzonej przez Estradę Poznańską wynikało, że minimalną różnicą głosów większość mieszkańców nie chce pokazu fajerwerków. Mimo to, ten się odbędzie. O północy, niedługo po życzeniach prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, odbędzie się pokaz pirotechniczny. Organizatorzy zastrzegają jednak, by mieszkańcy sami nie odpalali petard.
Dyrektorka zoo, Ewa Zgrabczyńska pod koniec listopada, podczas konferencji prasowej przyznała, że z ubolewaniem przyjęła decyzję prezydenta Poznania o fajerwerkach w trakcie miejskiego sylwestra.
– Kiedy my tu ratujemy tygrysy, miasto Poznań – światłe, wolne, pełne kapitalnych ludzi – chce zorganizować fajerwerki. To nie jest cywilizowana forma zabawy. To jest śmierć dla ptaków, dla zwierząt nam towarzyszących ogromny stres. Myślę, że w naszych czasach to zupełnie niepotrzebna forma zabawy. Jeśli nie potrafimy się bawić bez fajerwerków to z nami jest coś nie tak. Są inne formy – lasery, hologramy
– wymienia.
Sylwester z fajerwerkami. Protest
Jednak mimo wcześniejszych zapowiedzi protest organizacji prozwierzęcych w tym roku, jak w latach poprzednich, pod urzędem miasta się nie odbędzie. – Nie zdążyliśmy się zorganizować. W poniedziałek jedynie przekażemy prezydentowi naszą petycję – przyznaje Malwina Malinowska z Fundacji Viva!, walczącej o prawa zwierząt.
- Planujemy spotkać się już w nowym roku z prezydentem Poznania, by wspólnie wypracować metody dotyczące przyszłych lat. Nie tylko odpalania fajerwerków w sylwestra, ale także podczas innych miejskich imprez. Chcemy przekonać władze miasta od odstąpienia na stałe od tego pomysłu. Być może pomoże także petycja od mieszkańców – dodaje Malinowska.
Fajerwerki w sylwestra a mandaty
Czy więc 31 grudnia i 1 stycznia fajerwerki można odpalać bez opamiętania? Nie. Środków pirotechnicznych można używać tylko w te dwa dni w roku (w inne za zgodą gminy) przy zachowaniu ostrożności. Niektórzy jednak nie mogą doczekać się sylwestra i petardy odpalają wcześniej.
Taka zabawa może skończyć się z mandatem. Regulują to przepisy lokalne, a także Kodeks Wykroczeń. Art. 51 Kodeksu Wykroczeń mówi: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Mandat za używanie fajerwerków w dni do tego nie wyznaczone może skończyć się mandatem nawet do 500 zł.
Fajerwerki w sylwestra. Gmina nie może ich zakazać
Jednocześnie Fundacja Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej podkreśla, że w sylwestra czy Nowy Rok gmina nie może zakazać odpalania petard.
– Wszelkie zakazy wydawane przez miasta i gminy dotyczące odpalania fajerwerków są bezzasadne. Polskie prawo oraz unijne dyrektywy jasno określają, że władze samorządowe nie mogą zabraniać, ograniczać lub utrudniać udostępniania na rynku wyrobów pirotechnicznych, które spełniają wymagania tj. są bezpieczne dla życia i zdrowia ludzkiego oraz mienia i środowiska naturalnego
– mówi Aneta Siwarga z fundacji.