Odpady twórczo wykorzystane w Eko-pracowni białostockiego WOAK-u
Puszka po kukurydzy, czarna farba i dłuto. Co z tego wyjdzie? Lampion rzucający niezwykłe refleksy.
Takie „cuda” robili uczestnicy cyklu warsztatów „Eko-pracownia”, prowadzonych przez Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku.
- To warsztaty twórczego wykorzystania rzeczy niepotrzebnych. Do ich prowadzenia zaprosiliśmy artystów plastyków - powiedziała Lila Wyszkowska z WOAK-u. - Prowadzimy je już od kilku lat i co roku proponujemy nowe techniki i materiały. Teraz są lampiony - z tworzyw sztucznych i naturalnych, wcześniej były m.in. mozaiki. Wszystko po to, by otworzyć głowy osobom, które będą uczyły dzieci.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień