Kolejna odsłona sporu o immisję odorów i pyłów z Kronospanu. Sąd zwiększył grzywnę. Firma mówi, że realizuje inwestycje chroniące środowisko, ale kłody pod nogi rzuca jej Terra.
To już kolejne orzeczenie sądowe w tej sprawie - w październiku Sąd Okręgowy w Koszalinie zmienił lutowe postanowienie szczecineckiego sądu, który ukarał Kronospan 10-tysięczną grzywną za niewykonywanie wyroku nakazującego zaprzestanie immisji odorów i pyłów z terenu fabryki płyt drewnopochodnych w Szczecinku (pozew złożyła grupa mieszkańców).
Sąd - po odwołaniu Kronospanu i wierzycieli - grzywnę podniósł do 40 tys. zł. - Sąd uznał, że firma została potraktowana zbyt łagodnie - mówi reprezentujący powodów mecenas Filip Sztukiel.
- Nasze stanowisko jest bowiem takie, że sytuacja wciąż się nie zmieniła, a inwestycje zrealizowane przez fabrykę w ostatnich latach służą głównie ograniczeniu kosztów produkcji, a nie ekologii. Kronospan: realizujemy inwestycje ekologiczne- Ta sprawa dotyczy zaszłości - biuro prasowe Kronospanu informuje, że sąd nie rozpatrzył w ogóle zarzutów Kronospanu podnoszonych w zażaleniu.
Firma zamierza złożyć skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
- Sąd wskazał, iż nie kwestionuje tego, że dłużnik podjął działania i przedsięwzięcia, ograniczające emisję pyłów i gazów do powietrza - czytamy.
- Niestety, postępowanie ograniczone było jedynie do działań firmy do roku 2013. Kronospan zapewnia, że podjął i nadal prowadzi intensywne działania i przedsięwzięcia, ograniczające emisję pyłów i gazów do powietrza. Skarży się przy tym, że działania stowarzyszenia Terra blokują np. montaż ekologicznej instalacji UTWS na linii płyt wiórowych.
- Agresywna opozycja SIS Terra to, niestety, ewidentne działanie nie tylko na szkodę firmy, ale też i społeczeństwa ziemi szczecineckiej - piszą w biurze.
- Wniosek stowarzyszenia jest w naszej opinii ewidentną próbą realizacji własnych, niejasnych celów politycznych SIS Terra, tym bardziej, że inicjatywa działań Kronospan na rzecz ochrony środowiska spotkała się z wyraźnym poparciem posłów obecnie rządzącej opcji politycznej (…) - czytamy w oświadczeniu firmy.
UTWS powstanie
Kronospan zapewnia, że mimo wstrzymania decyzji o dofinansowaniu UTWS, powstanie ona jeszcze w roku 2017.
- Kronospan będzie konsekwentnie realizować zarówno wszelkie swoje inwestycje, jak i działania, w poszanowaniu praw człowieka, w zgodzie ze środowiskiem, przy pełnej akceptacji i poparciu właściciela firmy oraz w zgodzie z polityką obecnego rządu - dodają w biurze Kronospanu.
- Z tego powodu trzeba było jednak zrezygnować z budowy centrum szkoleniowo-edukacyjnego nad jeziorem Trzesiecko. Spór z „brodą”Spór sądowy trwa już 7 lat, przypomnijmy więc kalendarium wydarzeń, bo można się w tym pogubić.
Proces, jaki grupa - początkowo siedmiu - mieszkańców Szczecinka wytoczyła Kronospanowi trafił na wokandę jesienią 2010 roku. Powodowie chcieli, aby firma zaprzestała emisji odorowych i pyłków drzewnych. Powołali się przy tym na artykuł kodeksu cywilnego, który mówi, że właściciel nieruchomości powinien się powstrzymać od działań, które zakłócałyby korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Po kilkuletnim procesie wyrok nakazujący zaprzestania immisji zapadł w lecie 2013 roku, a wiosną roku następnego Sąd Okręgowy w Koszalinie utrzymał go w mocy. Następnie grupa mieszkańców skierowała wyrok do egzekucji, bo ich zdaniem fabryka płyt drewnopochodnych nie wywiązała się z jego postanowień.
Sąd w Szczecinku w roku 2015 wydał wyrok nakazujący Kronospanowi zapłatę 10 tys. zł grzywny, na co obie strony złożyły apelację. W lipcu zeszłego roku orzeczenie zostało uchylone z powodu zbyt lakonicznego uzasadnienia i sprawa wróciła do sądu do ponownego rozpatrzenia.
Ponowne postanowienie - zmienione właśnie przez koszaliński sąd - zapadło w lutym 2016 roku. I to nie koniec. Kronospan - jak już pisaliśmy - chce złożyć skargę do ETPC, wierzyciele nie wykluczają kolejnych wniosków o egzekucję wyroku z 2013 roku.