Od remontu w Toruniu minęło sto dni [zdjęcie przed i po]
Pasażerowie pozytywnie oceniają zmiany, jakie zaszły na największym toruńskim dworcu. W przyszłości Dworzec Główny może być jeszcze bardziej atrakcyjny. Gospodarze mają ciekawy plan.
Wyremontowany toruński Dworzec Główny został oficjalnie oddany do użytku 12 listopada ubiegłego roku, jest więc tylko o kilka dni starszy od obecnego rządu. On również zatem świętował niedawno sto dni działalności.
Korzystający z niego pasażerowie na ogół zgadzają się co do tego, że na dworcu zaszła prawdziwie dobra zmiana.
- Dawno tu nie byłam i jestem pod wielkim wrażeniem - mówi pani Marta, która przyjechała do Torunia ze Szczecina. - Ze wszystkich odnowionych dworców, jakie po drodze mijałam, toruński podoba mi się najbardziej.
Dworzec wypadł również korzystnie w badaniach, jakie na początku lutego zostały przeprowadzone na zlecenie Urzędu Transportu Kolejowego. Podróżni, którzy odpowiedzieli na pytania ankieterów, najwyżej ocenili dworzec za panującą na nim czystość i jego połączenie z innymi usługami transportowymi. Bardzo wysokie noty zbiera również hostel działający w budynku dawnej poczty.
Zgodnie założeniami gospodarzy miasta, dworzec miał się po remoncie zamienić w otoczony torami dom towarowy.
Pomieszczenia, które nie są związane z obsługą podróżnych, zostały przeznaczone na wynajem. Nie był to jednak dobry pomysł. Kompleks dworcowy jest położony na uboczu, z dala od osiedli mieszkaniowych. Rocznie przez jego perony przewijają się co prawda prawie dwa miliony ludzi, nie zaglądają tam jednak po to, aby skorzystać z usług fryzjera, czy zrobić zakupy. Potencjalni dzierżawcy nie ustawiają się więc w kolejkach. Z czterech dworcowych budynków, w tej chwili w całości wykorzystywane są dwa najmniejsze, dwa większe są natomiast wynajęte w ponad sześćdziesięciu procentach.
- Ostatni przetarg mieliśmy 19 lutego, już w marcu organizujemy kolejny - mówi Adam Olender, dyrektor działu handlowego zarządzającej dworcem spółki Urbitor.
Handlową oazą dworzec raczej nie będzie, ale kto powiedział, że jego głównym magnesem mają być sklepy?
Gospodarze obiektu mają pomysł, aby zmienić go w wielką atrakcję dla miłośników kolei. Na początku kwietnia w jednej z sal mają się spotkać modelarze, twórcy makiety modułowej - wielcy pasjonaci, którzy budują kolejowy świat w miniaturze. Kwietniowa prezentacja będzie miała charakter czasowy, jednak w Moskwie czy Hamburgu wielkie kolejowe makiety są stałymi atrakcjami turystycznymi, może kiedyś coś takiego uda się stworzyć również w Toruniu? Możliwe również, że za jakiś czas w toruńskim kolejowym centrum rozrywkowym pojawią się również symulatory, dzięki którym będzie można wybrać się w podróż po wirtualnych torach. - Pomysłów jest wiele - zapewnia Adam Olender.
Atutem dworca ma być również jego historia - bogata, ale dziś niestety zapomniana, o czym zresztą mieliśmy okazję się przekonać, poszukując informacji o tym, kiedy obecny dworzec został oddany do użytku oraz szukając potwierdzenia historii o tunelu towarowym, który miał łączyć peron 3 z obecną ulicą Kujawską.
Główny, najstarszy gmach dworca, budowany w roku 1873, został jak wiadomo otwarty w lutym 1874 roku. Wejście do zasypanego niemal sto lat temu tunelu zostało natomiast odnalezione podczas prowadzonych na dworcu prac remontowych. Dokumentację fotograficzną tego wydarzenia można znaleźć na następującej stronie internetowej: dworzec.torun.pl.
Na tej samej stronie są również zdjęcia pamiętającej jeszcze czasy zaborów skrzynki pocztowej. Wisiała ona na ścianie od strony peronu 3 i podczas remontu zniknęła.
- Skrzynka jest cała i zdrowa w naszym biurze - zapewnia dyrektor Olender. - Chcemy ją wyeksponować, najpierw jednak mamy zamiar ją odnowić.
Być może skrzynka trafi do dworcowej sali tradycji, jaką zarządcy chcą zorganizować w poczekalni dla VIP-ów na pierwszym piętrze. Być może zostanie wyeksponowana gdzie indziej i opatrzona stosowną tabliczką informacyjną, jakie mają się w przyszłości pojawić przy każdej dworcowej atrakcji historycznej.
Aby móc się takimi skarbami w odpowiedni sposób pochwalić, opiekunowie dworca planują zaprosić do współpracy historyków.
Tyle o przeszłości i przyszłości. Wracając do teraźniejszości, warto odnotować, że strzeżony parking przed dworcem, o którym niedawno pisaliśmy, że jest zamknięty, został otwarty dla wszystkich kierowców. Można z niego korzystać za darmo.
Prace na dworcu zostały zakończone, jak jednak wynika z doniesień naszych Czytelników, problemy sprawiają czasami ruchome schody.
Jak się dowiedzieliśmy, są one wprawiane w ruch za pomocą czujników. Urządzenia powinny reagować, gdy na schodach pojawią się ludzie, bywa jednak, że tego nie robią.
Nadmiar techniki, który miał ułatwić człowiekowi życie, w tym przypadku okazał się źródłem kłopotów, które mają jednak zostać wkrótce usunięte.