Od redaktora: Szli na zachód pracownicy
W Niemczech dramatycznie brakuje pracowników, co ma bezpośrednie przełożenie na zainteresowanie Polaków pracą za zachodnią granicą.

Niedobory są szacowane na 700 tysięcy osób. Niedawno portal mypolacy.de informował, że Polaków chętnie przyjmą nawet w pustoszejących komisariatach Brandenburgii - i to nie jako „klientów”. Kluczowa jest oczywiście znajomość języka.
A teraz odwróćmy głowę w drugą stronę. Do nas masowo napływają pracownicy z Ukrainy. Szukają tu lepszego życia, tak jak Polacy szukali i szukają w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Na razie nie widać jakichś wielkich konfliktów na tle ekonomicznym i rywalizacji o miejsca pracy, ale i tego nie można wykluczyć w przyszłości. Ważne, żeby nie szczuć Polaków na Ukraińców jak robi to posłanka PiS Beata-Mateusiak Pielucha, która zastanawia się, czy przypadkiem za zarobione u nas pieniądze nie fundują na Ukrainie pomników Bandery.