Rządząca siła tak się ociągała z realizacją zapowiedzianej przez siebie rekonstrukcji rządu (miała być w listopadzie, ma być w grudniu), że nawet Grzegorz Schetyna zdążył nasypać piachu w tryby dobrej zmiany.
Lider PO zapowiedział złożenie w tym tygodniu konstruktywnego wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. Powód?
Rujnowanie wizerunku Polski i antyzachodnia polityka PiS, a czarę goryczy miało przelać - uzasadniał wnioskodawca - przyzwolenie rządzących dla mowy nienawiści na Marszu Niepodległości. Dojdzie do sejmowej debaty.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień