Od redaktora: Emeryci pod ścianą
Krążył kiedyś mit o emerytach solidnych płatnikach. Nie dojedli, nie kupili nowych butów, ale czynsz i prąd zawsze były zapłacone, a rata pożyczki uregulowana na czas.
Ten mit kończy się na naszych oczach i to wcale nie dlatego, że emerytom obniżyły się standardy moralne. W regionie łódzkim jest 19 tysięcy emerytów, których przeterminowane zadłużenie osiągnęło już pułap 240 mln zł. W skali kraju skok jest porażający: wzrost zadłużenia emerytów z 0,7 mld do prawie trzech miliardów złotych w ciągu pięciu lat.
Zjawisko nie wzięło się znikąd. Jeśli emerytowi zaczynało brakować na podstawowe opłaty, żywność i leki, zaciągał pożyczkę. Bywało, że pożyczka była dla kogoś z rodziny. Kiedy do podstawowego pakietu rachunków dołączyła jeszcze spłata kredytu, finansowy ciężar stawał się nie do wytrzymania.
Ile będzie wynosił dług emerytów za kolejne pięć lat?