Od redaktora: 200 lat niech żyją, żyją nam...
Żyjemy coraz dłużej, choć w Łódzkiem i tak krócej niż w innych rejonach kraju.
W każdym razie stulatka (bardziej) i stulatek (rzadziej) nie są już dziś jakimiś tam „wybrykami natury”, ale przykładami, że można w dobrej kondycji, nawet po trudnych przejściach, szczęśliwie dożyć tak wspaniałego wieku i cieszyć się każdym kolejnym dniem.
Jeszcze przed drugą wojną światową nie było to możliwe, ale już w 2035 r. liczba stulatków się podwoi w porównaniu z bieżącym rokiem... Tak wynika z badań przeprowadzonych przez prof. Piotra Szukalskiego, demografa z Uniwersytetu Łódzkiego, o których piszemy dziś na stronie 3. Może w tym miejscu zabrzmi to niezręcznie, ale muszę wspomnieć, że długowieczność może mieć też znaczący aspekt finansowy.
Otóż ci, którzy przeżyją wiek, czyli stulecie, otrzymują dodatkową, honorową miesięczną emeryturę - ponad 3,5 tys. zł. Zatem warto żyć jak najdłużej, nawet jeśli pieniądze szczęścia nie dadzą...