22 lipca wchodzi w życie ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami. Poznaj zmiany.
Ustawa nakłada na pośredników wiele obowiązków, m.in. informowanie o tym, z jakimi instytucjami pośrednik pracuje, a także o dokładnych kosztach kredytu oraz różnicach między opcjami kredytu z lub bez dodatkowych produktów.
Dzięki wprowadzeniu zapisu, który zakłada, że wszyscy agenci od tej pory będą musieli spełniać określone ustawą warunki, m.in. posiadania odpowiedniego wykształcenia, doświadczenia lub zaliczenia egzaminu, ma poprawić się jakość wykonywanych przez nich usług. Klienci będą mogli zweryfikować osobę, która ich obsługuje w zakresie kredytu, a także zyskają pewność, że mają do czynienia z osobą kompetentną oraz że będą otrzymywać ujednolicone, szczegółowe informacje na temat oferowanych im produktów.
Ustawa wprowadza dalsze ograniczenia w zawieraniu umów kredytowych w walutach obcych, a kredytów hipotecznych będą mogły od tej pory udzielać tylko i wyłącznie banki i SKOK-i. Klient nie weźmie już takiego kredytu w firmie pożyczkowej. Unormowany zostanie także sposób reklamowania kredytów hipotecznych. Wzorem pożyczek gotówkowych, komunikat będzie musiał zawierać szczegółowe dane dotyczące warunków oferty, m.in. rzeczywistej stopy oprocentowania dla reprezentatywnego przykładu.
Jednym z ważniejszych punktów ustawy jest gwarancja niezmienności warunków kredytu hipotecznego w ciągu 14 dni od otrzymania od pośrednika wszystkich kalkulacji w formie zindywidualizowanej informacji, dotyczącej propozycji kredytu hipotecznego, a także od otrzymania decyzji kredytowej. Dwutygodniowy termin obowiązuje również w kwestii odstąpienia od umowy. Jeżeli klient rozmyśli się już po podpisaniu dokumentów, to będzie miał 14 dni na rezygnację, bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów.
Decyzja w 21 dni
- Istotnym zapisem ustawy jest też wprowadzenie obowiązku poinformowania klienta o decyzji kredytowej nie później niż w 21 dniu od dnia złożenia wniosku - zaznacza Katarzyna Dmowska z ANG Spółdzielni. - Natomiast w sytuacji, w której otrzymamy negatywną decyzję kredytową od banku, będzie on zobowiązany wytłumaczyć i wskazać powód odmowy. Dzięki temu klient będzie wiedział, co poprawić w swoich dokumentach przed kolejnym złożeniem wniosku.
Spłacisz całość lub część
Ustawa określa też warunki, gdy kredytobiorca nie radzi sobie ze spłatą swojego zobowiązania. Bank ma obowiązek restrukturyzacji warunków umowy.
- Klient będzie mógł w dowolnym czasie spłacić część lub całość długu - wyjaśnia Michał Kisiel, analityk Bankier.pl. - Bank będzie musiał, po złożeniu przez kredytobiorcę wniosku, poinformować w ciągu siedmiu dni o kosztach takiej operacji.
- W przypadku kredytów ze zmienną stopą procentową rekompensatę za wcześniejszą spłatę będzie można zastrzec tylko w pierwszych trzech latach trwania umowy - mówi ekspert portalu. - Opłata nie będzie mogła być wyższa niż 3 procent spłacanej kwoty i nie będzie mogła przekroczyć kwoty odsetek naliczonych od spłacanej kwoty w okresie roku od momentu faktycznej spłaty.
Dla kredytów ze stałą stopą procentową opłatę będzie można pobierać w całym okresie obowiązywania stałego oprocentowania. Wysokość rekompensaty w tym scenariuszu w ustawie określono niezbyt precyzyjnie - nie będzie mogła być wyższa niż koszty kredytobiorcy bezpośrednio związane z przedterminową spłatą.
- Dla wielu banków nowe regulacje oznaczają konieczność zmiany taryfy opłat dla nowych umów, zawieranych już po 21 lipca - przypomina Kisiel. - Kredytodawcy mogą się dopasować do zapisów ustawowych, ale mogą też zaproponować swoim klientom lepsze warunki, na przykład zupełnie zrezygnować z prowizji.