Od blokad do teki wicepremiera [FELIETON DARIUSZ GABRYELSKIEGO]
Dziś wielu mieszkańców Łódzkiego z powodu rolniczych blokad dróg w kilku miejscach regionu zapewne spóźni się do szkoły i pracy. Protest potrwa aż 12 godzin więc odczuje go wielu ludzi.
Producenci owoców i warzyw uważają, że obowiązujące przepisy ich dyskryminują, a tymczasem zachodni producenci wwożą bez problemu do Polski swoje warzywa i owoce.
Historia pokazuje, że rolniczych protestów lekceważyć nie można. Przecież nieżyjący już Andrzej Lepper zaczynał od wysypywania importowanego zboża na tory, a skończył jako wicepremier w koalicyjnym rządzie z PiS i LPR.
Może więc i tym razem rolnicze protesty wykreują lidera, który wejdzie do poważnej polityki i mocno w niej namiesza?