O wypadku Beaty Szydło: Winny kierowca, BOR też popełniło błędy

Winę za wypadek z udziałem byłej premier Beaty Szydło ponosi kierowca seicento, ale kolumna BOR była źle prowadzona. Tak sytuację ocenia ekspert Maciej Kulka z Lublina.

Wziął pan, jako biegły sądowy, udział w telewizyjnej rekonstrukcji wypadku z 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu. Gdzie była przeprowadzona rekonstrukcja?
Mam uprawnienia biegłego, ale występowałem w eksperymencie jako instruktor nauki jazdy. Rekonstrukcję zrealizowaliśmy na Torze Doskonalenia Techniki Jazdy w Lublinie. To bezpieczny teren, gdzie mogliśmy sprawdzić kilka wersji wypadku kolumny z panią premier. Opieraliśmy się na dokumentach biegłych pracujących przy tej sprawie.