O. Rydzyk oddaje cześć czy prowokuje? Przy wjeździe do Torunia ma stanąć szokujący pomnik
Dziecko przebite trójzębem, rodzina w płomieniach i dziecięce główki nabite na sztachety - taką formę ma pomnik, który miałby stanąć w Toruniu i upamiętnić ofiary rzezi wołyńskiej. Budzi międzynarodowe kontrowersje - skrytykował go parlament Ukrainy.
Pomnik ma stanąć przy Porcie Drzewnym, na terenach instytucji związanych z o. Tadeuszem Rydzykiem, w powstającym tam „Parku Pamięci Narodowej”. Jego główny element to dziecko nabite na trójząb. To nawiązanie do tryzuba, który dziś jest herbem Ukrainy, a niegdyś był symbolem ukraińskich nacjonalistów, odpowiedzialnych za rzeź Polaków na Wołyniu w latach 40. XX wieku.
- Z Miejską Pracownią Urbanistyczną oraz Wydziałem Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta kontaktował się architekt, któremu zlecono zaprojektowanie „Parku Pamięci” - przyznaje Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka UM. - Jednak na lokalizację pomnika na prywatnym terenie nie jest wymagana uchwała Rady Miasta. W ocenie miejskich urbanistów pomnik tej treści i takich wymiarów wymaga stosownej lokalizacji w otoczeniu zieleni i ciszy. Nie jest to element architektury, który powinien być charakterystyczny dla strefy wjazdowej do miasta.
Kilka miast (m.in. Rzeszów i Jelenia Góra) odmówiło przyjęcia dzieła już sfinansowanego przez środowiska polonijne. Pomnikiem, który miałby stanąć w Toruniu jest oburzony parlament Ukrainy. Tamtejsi politycy oceniają tę inicjatywę jako polityczną prowokację, wymierzoną w porozumienie polsko-ukraińskie. Pomnik za kontrowersyjny uznaje historyk z UMK dr. hab. Maciej Krotofil. Inni specjaliści oceniają go jako słaby artystycznie. Autorem pomnika jest polski rzeźbiarz z USA, Andrzej Pityński.
- Jest kontrowersyjny - tak ocenia pomnik dr hab. Maciej Krotofil z Instytutu Historii i Archiwistyki UMK. - Ofiar rzezi wołyńskiej należy upamiętniać. Natomiast należy się zastanowić, czy koniecznie trzeba przy tej okazji wzbudzać negatywne emocje wobec współczesnej Ukrainy i Ukraińców.
Jak pomnik może odbić się na dialogu polsko-ukraińskim? Jak pod względem artytsytycznym oceniana jest propozycja Ojca Tadeusza Rydzyka? - o tym m.in. przeczytasz w dalszej części artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień