O czarach pruskiego wajdeloty, który zatopił gdańskie okręty
W starych kronikach zapisana jest opowieść o tym, jak pruski szaman (wajdelota) Valtin, czy Walenty, Suplit odgonił flotę gdańską, która zagrażała, wówczas krzyżackiemu Królewcowi i panowaniu zakonu krzyżackiego na terenie całych Prus Krzyżackich.
Czyniący gusła
- Prusowie, poddani zakonu, przyjęli chrześcijaństwo, ale w rzeczywistości przez cały czas czcili swoje bóstwa i respektowali dawne obyczaje. Wajdelota był człowiekiem uznawanym za osobę uświęconą, mającą kontakt z bogami, czyniącą gusła czy wróżby - opowiada historyk dr Andrzej Gierszewski z Muzeum Gdańska.
W materiale niezwykła historia wajdeloty Valtina Suplita, opowieść o starych zwyczajach, buncie chłopskim i 146 razach w kościele.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień