O bezpieczeństwo pielgrzymów zadba tysiące policjantów, strażaków, pielęgniarek i lekarzy

red

Beata Kempa, szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, przewodnicząca rządowego zespołu ds. wizyty papieża Franciszka i Światowych Dni Młodzieży

Mamy tylko jeden cel: dobro pielgrzymów, którzy przyjadą do Małopolski

Najważniejsze dla nas jest to, aby młodzież, która przyjedzie do Polski, doświadczyła pięknych przeżyć duchowych i intelektualnych, aby czerpała jak najwięcej dla siebie z tej wizyty. Nasza rola, jako rządowego zespołu i wszystkich osób z tym związanych, a więc wszystkich służb, jest rolą absolutnie wspomagającą. Mamy w sposób spokojny, profesjonalny to wydarzenie zabezpieczać. I zabezpieczymy, bo tak jak mówiłam w Krakowie, ryzyko związane z ewentualnymi zagrożeniami zostało zidentyfikowane i w mojej ocenie wyeliminowane.

Aby tak się stało, powołaliśmy specjalną grupę roboczą, której zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa i minimalizacja ryzyka. Na jej czele stoi dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak. Grupa ta analizuje na bieżąco wszelkie możliwe zagrożenia i wypracowuje rozwiązania, które są od razu wdrażane. Jej członkowie to głównie przedstawiciele ministerstw, Rządowego Centrum Bezpieczeństwa oraz eksperci. O ich zaangażowaniu najlepiej świadczy fakt, że w czasie wyjazdowego posiedzenia naszego zespołu w Krakowie przez ponad trzy godziny trwała szczegółowa prezentacja, w jaki sposób poszczególne służby przygotowują się do Światowych Dni Młodzieży. Padały konkretne wyliczenia, dane, terminy.

Mocno chcę też podkreślić, iż w przygotowanie i zabezpieczenie ŚDM angażuje się bardzo wielu samorządowców, niezależnie od poglądów politycznych. Serdecznie im za to dziękuję. Począwszy od wójtów, burmistrzów, sołtysów, po prezydentów miast i rzecz jasna wojewodów - małopolskiego i śląskiego. Dziękuję też podległym im służbom, a także mieszkańcom tych regionów, ba, całej Polski. Pokazują bowiem, że mamy wielkie serce dla gości, w szczególności dla ludzi młodych.

Podziękowania już teraz należą się kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi i kardynałowi Kazimierzowi Nyczowi, którzy służą nam doświadczeniami z poprzednich papieskich pielgrzymek do Polski. To jest dla nas nieoceniona pomoc.

Wysłuchała Grażyna Starzak

Anna Streżyńska, minister cyfryzacji

Niezawodna komunikacja to sprawne działanie służby zdrowia, straży, policji

Podczas ŚDM będziemy mieli dwa główne cele: zapewnienie bezpieczeństwa i ochronę łączności - w każdej chwili i miejscu uroczystości - dla wszystkich służb, a także dostęp do łączności zarówno dla mieszkańców Krakowa i Małopolski, jak i wszystkich przybyłych.

Niezawodna komunikacja oznacza sprawne funkcjonowanie służby zdrowia, pogotowia ratunkowego, policji, straży pożarnej, wojska, służb specjalnych. A od nich zależy zdrowie, a często życie ludzi. Łącza muszą więc być pewne i działać bez najmniejszych zakłóceń.

Podwojenie, a nawet potrojenie użytkowników telefonii komórkowej podczas ŚDM oznacza spore obciążenie sieci. I na taki wariant musimy być przygotowani. Dlatego chcemy mieć łącza o odpowiedniej przepustowości. Może się np. okazać, że w pewnym momencie wszyscy chwycą za komórki i zaczną wysyłać w świat zdjęcia, filmy... Oczywiście może zdarzyć się tak jak w Rio de Janeiro, że sieć „padnie”.

Chodzi nam jednak o to, by szybko „powstała”. To nasz plan minimum. Mamy też plan maksimum - utrzymanie niezakłóconego kontaktowania się wszystkich ze wszystkimi podczas ŚDM. Nie ukrywam, że robimy wszystko, aby tak się stało. Starają się o to zarówno Komitet Organizacyjny ŚDM, strona rządowa i samorządowa, jak i partnerzy biznesowi. Przygotowania te wiążą się z dodatkowymi inwestycjami stałymi, a więc takimi, które pozostaną w Małopolsce i usprawnią łączność, oraz mobilnymi - powstałymi tylko na czas spotkania młodych z papieżem Franciszkiem.

Łączność to także dostęp do informacji tak dla pielgrzymów, jak i mieszkańców - gdzie się znajdujemy, jak dotrzeć do określonych miejsc w Krakowie czy Brzegach, jakie są kolejne wydarzenia, gdzie znajdują się punkty gastronomiczne, bary, restauracje. W sieci możemy też odnaleźć informacje, jak skontaktować się z policją, konsulatami, ambasadami, gdzie znaleźć pomoc medyczną. Każdy z gości musi mieć pewność, że jeśli będzie prosił o pomoc, to ją otrzyma. I do tego potrzebna jest niezawodna łączność.

Pewnie działająca sieć oczywiście przyda się także młodym do rozmów między sobą, a także bliskimi, których pozostawili w domach, często tysiące kilometrów od Polski. Współczesny świat nie istnieje przecież bez internetu, SMS, filmów, selfie. Jestem przekonana, że dzięki sprawnej łączności świat dowie się, że Światowe Dni Młodzieży, które odbywają się w naszym kraju, to świetna inicjatywa integrująca młodych ludzi z całego świata.

Wysłuchał Marek Długopolski

Józef Pilch, Wojewoda małopolski

W Brzegach wojsko zbudowało mosty dla pielgrzymów

- Na terenie Campusu Misericordiae w Brzegach zakończono budowę czterech mostów. Czy dzięki temu pielgrzymi będą mogli czuć się bardziej bezpiecznie?

- Jak już wiele razy mówiłem, bezpieczeństwo pielgrzymów to nasz priorytet, jeśli chodzi o organizację ŚDM. Mosty przyczynią się do sprawnej organizacji dwóch wydarzeń centralnych - nocnego czuwania uczestników Dni z papieżem Franciszkiem i niedzielnej mszy kończącej to wielkie wydarzenie. Mają służyć jako drogi do poruszania się między sektorami i jako ewentualne szlaki ewakuacyjne.

- Jakiego rodzaju są to mosty?

- To mosty drogowe tymczasowe, składane, o konstrukcji modułowej, która pozwala na szybką budowę i łatwy demontaż. Powstały z myślą o pielgrzymach. Zostały zaprojektowane tak, aby spełnić ich oczekiwania i potrzeby. Most na potoku Zabawka w Kokotowie ma 18 m, na potoku Serafa - 18 m, na potoku Drwina Długa - 27 m, a kolejny na tym samym potoku, ale w Brzegach - aż 64 m. Będzie miał przepustowość 120 tys. osób na godzinę. Wszystkich mostów, które będą użytkowane na terenie Brzegów, będzie 15. Część z nich jest przeznaczona dla służb porządkowych. Mosty na rzekach Zabawka, Serafa oraz Drwina znacznie przyśpieszą ewentualną ewakuację, co ma niebagatelne znaczenie dla bezpieczeństwa uczestników. Czas ewakuacji pierwotnie miał wynosić osiem godzin. Dzięki tym mostom, a także innym zaproponowanym zmianom skrócił się do dwóch i pół godziny.

- Mosty zaprojektowano specjalnie z okazji ŚDM…

- To prawda. Odpowiedzialna za projekt kapitan Justyna Morawska podkreślała, że pierwszy raz wykonywano mosty w takim układzie. Powstały specjalnie na ŚDM, tak więc inżynierowie musieli dostosować do tego technologie wykonania.

- Mosty budowało wojsko…

- Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem pracy żołnierzy 2. Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego, w którego skład wchodzą: batalion drogowo-mostowy z Inowrocławia, 1. batalion drogowo-mostowy z Dęblina oraz 3. batalion inżynieryjny z Niska.

- Wojsko obiecało pomoc także w czasie trwania ŚDM…

- W czasie trwania ŚDM wojsko będzie m.in. użyczać sprzętu, wydawać suchy prowiant. Wesprze również pomoc medyczną, udostępniając m.in. dwa śmigłowce do zabezpieczenia VIP-ów, dwa samoloty CASA C-295 M wraz z obsadą Zespołu Ewakuacji Medycznej oraz dwadzieścia samochodów sanitarnych. Przed uroczystościami wojsko sprawdzi jeszcze teren Campusu Misericordiae pod kątem obecności materiałów wybuchowych i zamontuje maszty oświetleniowe wyposażone w agregaty prądotwórcze.

Rozmawiała Grażyna Starzak