Lesław Fryczewski walczy z wandalami niszczącymi ściany jego kamienicy przy ul. Jagiellońskiej 16. Nie może liczyć na Straż Miejską, która rozkłada ręce, bo ramię kamery monitoringu się zepsuło.
Pobazgrane ściany, podrzucone butelki po alkoholu, zniszczone donice ozdobnych drzewek, a nawet ludzkie odchody na schodach - to codzienność właściciela zabytkowej kamienicy przy reprezentacyjnym deptaku Nowego Sącza.
Lesław Fryczewski sam sprząta nieczystości i usuwa malunki. W tegoroczne Święta Bożego Narodzenia jednak miarka się przebrała. Ostatnio nieznani sprawcy zdewastowali elewację budynku i pobazgrali szyby mieszczącej się na parterze kamienicy kwiaciarni.
- Liczyłem, że kamera umieszczona na ścianie sąsiedniego budynku pomoże policji namierzyć sprawców dewastacji - mówi Fryczewski.
W dalszej części tekstu dowiesz się, czy straż miejska interweniowała już w sprawie zepsutej kamery oraz jaką wartość dowodową mają dotychczas zebrane nagrania.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień