W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Nowym Sączu miało przed świętami wielkanocnymi dojść do pobicia ucznia przez nauczyciela. Dyrektor szkoły Grzegorz Rams do wyjaśnienia zajścia nie chce komentować zajścia. Sprawa trafiła do kuratorium i prokuratury.
Zdarzenie miało miejsce pod koniec marca tego roku. Co takiego wydarzyło się w szkole specjalnej przy ul. Broniewskiego 1, trudno to ustalić, bo nikt nie chce udzielić szerszych informacji.
Dyrektor oświaty i kuratorium
- Nie mogę potwierdzić, że doszło do pobicia. Dyrektor nas natychmiast zawiadomił o sprawie ewentualnego pobicia - tak temat ujmuje Józef Klimek, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Nowego Sącza.
Jednak problem został bardzo poważnie potraktowany. Nazajutrz dyrektor szkoły zgłosił sprawę do kuratorium i na policję.
Zdaniem szefa sądeckiej oświaty nauczyciel sam zrezygnował z pracy w szkole.
- Zastanawialiśmy się, co zrobić z nauczycielem, bo chcieliśmy go odsunąć od zajęć, ale on sam się zreflektował i poprosił o rozwiązanie z nim stosunku pracy. Jeśli doszło do pobicia, to nauczyciel poniesie konsekwencje - dodaje.
Małopolskie Kuratorium Oświaty, które w ostatnim czasie miało sporo pracy przy nowosądeckim przedszkolu „Mali Odkrywcy” - wnosząc o jego zamknięcie, informuje, że nie może nam udzielić żadnych innych informacji o zajściu w szkole specjalnej, ze względu na dobro toczącego się postępowania.
Czytaj więcej i dowiedz się:
- jakie kroki w sprawie zamierza podjąć policja?
- dla kogo przeznaczony jest ośrodek?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień