Muzeum Śląskie: 3 mln zł mniej niż w zeszłym roku. Teatr Śląski? Ponad 1,8 mln zł mniej. Teatr Rozrywki? Ponad 1,1 mln zł mniej. Oto pierwsze decyzje nowych władz województwa dotyczące finansowania kultury w regionie.
Czytaliśmy przygotowany pod sam koniec grudnia projekt zmian w budżecie województwa na rok 2019, który zostawiła po sobie jeszcze poprzednia koalicja. W kulturze zapowiada się rewolucja. Jej największą ofiarą będzie Biblioteka Śląska w Katowicach, której obcięto ponad 4,6 mln zł. Przeszło 1,9 mniej dostanie Regionalny Ośrodek Kultury, też w Katowicach.
- To zaskakujące, bo na grudniowym posiedzeniu komisji kultury podobny wniosek odrzucono, również głosami radnych PiS - mówi Halina Bieda, radna sejmiku (PO), członek komisji kultury. - Decyzję o cięciach w budżetach najważniejszych instytucji kulturalnych podjął sam marszałek. Dlaczego? Tego nikt jeszcze nam nie wyjaśnił.
Marszałek Jakub Chełstowski nie wyjaśnił tego również wczoraj. Jego służby prasowe zapowiedziały odpowiedź na nasze pytania do środy. Dotyczyły one nie tylko cięć, bo wśród wojewódzkich instytucji kultury są również beneficjenci zmian budżetowych. 3 mln zł więcej trafi w tym roku do Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. Opera Śląska w Bytomiu i Muzeum Zamkowe w Pszczynie dostaną dodatkowy milion.
- Zespół Śląsk jest beneficjentem dobrej zmiany - komentuje jeden z dyrektorów. - Nikt nie życzy mu źle, ale obawiamy się, że to koniec merytorycznej dyskusji o tym, co jest ważne dla kultury w województwie. Obcinanie pieniędzy strategicznym jednostkom, takim jak muzea, teatry czy Biblioteka Śląska, oznacza cywilizacyjny regres.
Jednostki, których dotknęły budżetowe redukcje, będą dysponować podobnymi pieniędzmi jak rok temu. W większości przypadków były one zbyt małe, dlatego w kwietniu zeszłego roku sejmik uchwalił dodatkowe 19,4 mln na rozwój kultury. Żeby uniknąć takich manewrów, więcej pieniędzy od razu zapisano w tegorocznym budżecie województwa. Po poprawkach 5,7 mln zł zostało przesuniętych na „mecenat nad działalnością kulturalną”. Czyli?
- To rezerwa, którą zarząd województwa będzie uruchamiał w zależności od potrzeb - odpowiada radny Piotr Czarnynoga (PiS), przewodniczący komisji kultury. - Najwyższy czas zacząć prowadzić politykę kulturalną w województwie. Cięcia? Nie wszystkie jednostki mają strategiczne znaczenie dla regionu.
Nowy porządek zostanie przypieczętowany podczas poniedziałkowej sesji budżetowej sejmiku. W piątek ma dojść do pierwszego po wyborach spotkania marszałka województwa z dyrektorami instytucji kultury. Ma ono dotyczyć programu obchodów rocznicy powstań śląskich, ale trudno sobie wyobrazić, by nie poruszono tematu pieniędzy.