Nowi prezydenci, wygrana o włos i brak rywala, czyli wybory samorządowe 2018 już za nami
Wybory samorządowe w Wielkopolsce zakończone. Do najważniejszych rozstrzygnięć w drugiej turze doszło w Kaliszu i Koninie, gdzie prezydentami zostali odpowiednio Krystian Kinastowski oraz Piotr Korytkowski. Ponadto wybrani zostali wójtowie i burmistrzowie pozostałych wielkopolskich miast i gmin.
– Chciałem podziękować wszystkim kaliszanom za głosy. Jest to bardzo dobry wynik i olbrzymi kredyt zaufania, dla tego, co chcemy w Kaliszu zrobić. Przed nami pięć lat ciężkiej pracy – nie ma wątpliwości Krystian Kinastowski, przyszły prezydent Kalisza, który w niedzielę wygrał drugą turę wyborów zdobywając 63,5 proc. głosów. W bezpośrednim pojedynku pokonał Dariusza Grodzińskiego z Koalicji Obywatelskiej.
Krystian Kinastowski startował w wyborach na prezydenta Kalisza jako bezpartyjny kandydat stowarzyszeń Samorządny Kalisz i Wszystko dla Kalisza. Mimo że początkowo trudno było uznawać go za faworyta, wygrał zarówno pierwszą, jak i drugą turę wyborów. Jego rywalowi nie pomógł nawet fakt, że w drugiej turze swoje poparcie przekazali mu niektórzy kandydaci z pierwszej tury.
Przyszły prezydent Kalisza zapewnia, że będzie prowadził rozmowy koalicyjne ze wszystkimi klubami radnych, czy z Koalicją Obywatelską (Platforma Obywatelska i Nowoczesna), Prawem i Sprawiedliwością oraz Sojuszem Lewicy Demokratycznej.
– Chcę być osobą, która zajmie się pracą dla miasta, a nie rozgrywkami i szarpaniną polityczną. Mam nadzieję, że uda nam się tego uniknąć.
W Koninie Koalicja ogrywa PiS
Porażkę w Kaliszu politycy Koalicji Obywatelskiej mogli sobie osłodzić wygraną w Koninie, gdzie w drugiej turze wyborów najlepszy okazał się Piotr Korytkowski. Zagłosowało na niego 55,8 proc. mieszkańców. Przyszły prezydent Konina pokonał kandydata PiS Zenona Chojnackiego, który z kolei wygrał w pierwszej turze zdobywając wtedy 30 proc. głosów.
– Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tej wygranej i wierzą w stworzoną przez nas wizję rozwoju Konina, jako miasta nowoczesnego i europejskiego, które jest miastem wartym zachodu – napisał na swoim profilu na facebooku Piotr Korytkowski po oficjalnym ogłoszeniu wyników wyborów.
Piotr Korytkowski od ponad 10 lat zarządza Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Koninie. Wcześniej przez kilkanaście lat prowadził działalność gospodarczą. Ponadto od trzech kadencji jest konińskim radnym, zaś w obecnej kadencji przewodniczy komisji infrastruktury.
Wymiana burmistrzów
Druga tura wyborów musiała rozstrzygnąć o tym kto zasiądzie na fotelu burmistrza w 11 miastach powiatowych. W Czarnkowie nowym burmistrzem został Andrzej Tadla, który w drugiej turze zdobył prawie 55 proc. głosów i okazał się lepszy od Jacka Klimaszewskiego.
Nowy burmistrz został wybrany także w Kole, gdzie drugą turę wygrał Krzysztof Witkowski z poparciem 58 proc. mieszkańców miasta. Przyszły burmistrz okazał się lepszy od Artura Szafrańskiego. Co ciekawe w pierwszej turze zdecydowanie wygrał ten drugi z poparciem na poziomie 30 proc., podczas gdy na Krzysztofa Witkowskiego zagłosowało wtedy 19 proc. wyborców.
– Wynik wyborów dobitnie pokazał, iż nasi mieszkańcy oczekują zmian po 4 latach chaosu, procesów sądowych i straconych szans. Niezwłocznie po objęciu urzędu burmistrza przystąpię do realizacji mojego programu, w którym ważne miejsce będzie miało dokładne rozliczenie mijającej kadencji i poinformowanie o tym społeczeństwa
– napisał po zwycięskich wyborach na swoim profilu na facebooku K. Witkowski.
Nowy burmistrz będzie także w Kościanie, gdzie zwyciężył Piotr Ruszkiewicz, kandydat Porozumienia Ziemia Kościańska, który w drugiej turze wyborów zdobył 70.25 proc. głosów. Jego rywal Sławomir Kaczmarek, kandydat Koalicji Obywatelskiej, zdobył 29,75 proc. głosów. Niewiele brakowało, aby Piotr Ruszkiewicz wygrał wybory już w pierwszej turze. Otrzymał wtedy 48,93 proc. głosów.
Niewiele do wygranej w pierwszej turze zabrakło także Patrykowi Jędrowiakowi, który zdobył wtedy 49,74 proc. głosów. Ostatecznie w drugiej turze to on został wybrany nowym burmistrzem w Ostrzeszowie, osiągając poparcie 57 proc. mieszkańców. W wyborczej dogrywce pokonał Mariusza Witka.
– Dziękuję za całe wsparcie, które otrzymałem od Was w tej kampanii. Dokonaliśmy rzeczy, która dla wielu wydawała się niemożliwa. Zwycięstwo jest jednak tylko początkiem. Przed nami sporo pracy. Wierzę, że zrobimy wszystko, aby sprostać oczekiwaniom na dalszy rozwój miasta i gminy Ostrzeszów – napisał na swoim profilu na facebooku Patryk Jędrowiak.
Nowy burmistrz pojawi się też w Środzie Wielkopolskiej. W drugiej turze najlepszy okazał się Piotr Mieloch, na którego zagłosowało 55 proc. mieszkańców. Pokonał on obecnego burmistrza Wojciecha Ziętkowskiego, który z kolei okazał się najlepszy w pierwszej turze. Zdobył wtedy 46 proc. głosów. Ostatecznie w drugiej turze musiał jednak uznać wyższość swojego rywala.
Do zmiany burmistrza dojdzie też w Trzciance. W drugiej turze zwyciężył Krzysztof Jaworski, który minimalnie pokonał dotychczasowego burmistrza Krzysztofa Czarneckiego. Nowy burmistrz zdobył 50,71 proc. głosów. Co ciekawe, w pierwszej turze zdecydowanie lepszy okazał się Krzysztof Czarnecki, który zdobył 48,5 proc. głosów. Na Krzysztofa Jaworskiego zagłosowało wtedy 33,63 proc. wyborców.
Zmiana burmistrza nastąpi także w Wągrowcu, gdzie w drugiej turze najlepszy okazał się Jarosław Berendt, na którego zagłosowało 55 proc. osób. Pokonał on dotychczasowego burmistrza Krzysztofa Poszwę. Jarosław Berendt był też najlepszy w pierwszej turze wyborów.
– Przede mną teraz wielkie wyzwania, gdyż mieszkańcy obdarzyli mnie olbrzymim zaufaniem. Postaram się ich nie zawieźć
– mówił po wygranej Jarosław Berendt.
Zmiany nie będzie za to Nowym Tomyślu, gdzie wybory wygrał dotychczasowy burmistrz Włodzimierz Hibner, który zdobył 64 proc. głosów. Pokonał on Andrzeja Wałęsę.
Do zmian nie dojdzie również w Szamotułach. Tam drugą turę wygrał dotychczasowy burmistrz Włodzimierz Kaczmarek, którego poparło 55 proc. głosujących. Pokonał on Katarzynę Białasik. – Dziękuję mieszkańcom miasta i gminy Szamotuły, którzy pokazali, że są za stabilizacją. Pokazali, że są za kontynuacją tej dobrej, jak uważam, polityki gminy – mówił po wyborach Włodzimierz Kaczmarek.
Z kolei w Złotowie zwyciężył dotychczasowy burmistrz Adam Pulit, który zdobył 58,62 proc. głosów i w pokonanym polu pozostawił Mirosława Jaskólskiego.
Ciekawie wyglądała rywalizacja w Śremie, gdzie drugą turę z minimalną przewagą wygrał dotychczasowy burmistrz Adam Lewandowski, który zdobył 50,8 proc. głosów. Od drugiego Piotra Mulkowskiego okazał się lepszy o zaledwie 249 głosów.
– Dołożę wszelkich starań, żeby zrealizować zapowiedziane cele i dalej rozwijać Śrem
– pisał po wygranej na facebooku Adam Lewandowski.
Wygrana dwoma głosami lub bez rywala
W przypadku wielkopolskich gmin do niezwykłej sytuacji doszło podczas drugiej tury wyborów w gminie Ostroróg (powiat szamotulski). Zwycięzcą okazał się Roman Napierała, który swojego rywala pokonał o zaledwie... dwa głosy. Roman Napierała zdobył 1313 głosów (50,04 proc.), podczas gdy jego konkurent, urzędujący burmistrz, Sławomir Szałata – 1311. To oznacza, że po jednokadencyjnej przerwie Roman Napierała ponownie zasiądzie na fotelu burmistrza.
Niewielka liczba głosów zdecydowała też o wygranej w gminie Mycielin (powiat kaliski), gdzie wójtem został Rafał Szelągowski z PSL, który w drugiej turze otrzymał 51,43 proc. głosów. Od swojego rywala - Marcina Piotrowskiego - był lepszy zaledwie o 44 głosy.
Zacięta była też rywalizacja o fotel wójta w gminie Orchowo (powiat słupecki). W drugiej turze najlepszy okazał się aktualny wójt Jacek Misztal, który zdobył 51,58 proc. głosów a drugiego Teodora Prykę pokonał zaledwie o 55 głosów.
Do nietypowej sytuacji doszło za to w Książu Wielkopolskim (powiat śremski), gdzie drugą turę wyborów wygrał Teofil Marciniak. Choć akurat w jego przypadku słowo „wygrał” może być nieodpowiednie, gdyż niekoniecznie może być odpowiednie. Nie miał on bowiem... żadnego rywala. Początkowo w drugiej turze mieli się zmierzyć Bohdan Kaczmarek i Teofil Marciniak. Jednak ten pierwszy zrezygnował z wyścigu o fotel burmistrza, a nawet złożył wcześniej zdobyty mandat radnego.
W powiecie poznańskim do lokali wyborczych musieli udać się ponownie jedynie mieszkańcy gmin Mosina i Kórnik. W tej pierwszej zmierzyli się ze sobą Przemysław Mieloch oraz Robert Borkiewicz. Ostatecznie lepszy okazał się Przemysław Mieloch, który w drugiej turze otrzymał 57 proc. głosów i został nowym burmistrzem. Nowy burmistrz będzie także w Kórniku, gdzie wybory wygrał aktualny zastępca burmistrza Przemysław Pacholski. W drugiej turze otrzymał ponad 57 proc. głosów i okazał się lepszy od Magdaleny Kosakowskiej.
Współpraca: Andrzej Kurzyński, Monika Dziuma, Jerzy Nowakowski, Malwina Korzeniewska