W Gubinie pojawiło się kilku nowych inwestorów, ale żadna z firm jeszcze nie zaczęła działać. Mieszkańcy czekają na pracę. Ile jeszcze?
Od początku tego roku na terenie Gubina pojawiło się trzech dużych inwestorów. Pierwszym była firma TVG, która jeszcze w listopadzie kupiła od urzędu sześć hektarów ziemi. Mają tam być produkowane komponenty wentylacyjne. Tutaj jednak można było się spodziewać, że przedsiębiorstwo szybko nie zacznie działać, ponieważ trzeba wybudować zakład. Obecnie inwestor szuka wykonawcy obiektu. Podobnie wygląda sprawa z galerią handlową, która ma powstać w centrum. Inwestor pojawił się dosłownie kilkadziesiąt dni temu i przedstawił koncepcję zagospodarowania zakupionego terenu. Trudno oczekiwać, żeby już zaczęli zatrudniać i budować.
Mieszkańcy liczyli więc na firmę Formaplan, która będzie produkowała szuflady dla koncernu IKEA oraz zakupiła halę przy ul. Przemysłowej. Od tego czasu minęło już ponad pół roku, a zakład nie zaczął jeszcze funkcjonować. Zapytaliśmy o to burmistrza Bartłomieja Bartczaka. - Nie obejdzie się bez projektu budowlanego. Budynek musi zostać dostosowany do potrzeb inwestora - wyjaśnia. Dodaje również, że wcześniej firma szukała polskiego prezesa. - Ten na szczęście już został wybrany i powinno już pójść łatwiej - mówi Bartczak.
Dotarliśmy do wspomnianego prezesa. Pan Łukasz Kowalski zaznacza, że proces zatrudnienia powinien zacząć się już w najbliższych dniach. - Co nas spowalnia? Tak naprawdę trzeba przebrnąć przez wszystkie procesy administracyjne, pozwolenia. Trzeba czekać na odpowiedzi różnych urzędów. To oczywiście trochę trwa - wyjaśnia prezes. - Z pierwszymi pracownikami podpiszemy umowy już w najbliższych dniach. Mamy wytypowanych pierwszych kandydatów, z urzędem pracy dogadaliśmy się w sprawie przekazania pracowników. Chcemy ich zatrudnić jak najszybciej. Wkrótce będziemy poszukiwać ludzi na nowe stanowiska - informuje Kowalski. Firma Formaplan docelowo planuje zatrudnić około 100 osób.