Nowa Bydgoszcz będzie patrzeć władzy na ręce [zdjęcia]
Stowarzyszenie zapowiada złożenie dziewięciu uchwał radzie miasta. Pierwsza z nich niedługo znajdzie się na biurku przewodniczącego.
- Chcemy zrobić coś wspólnego dla Bydgoszczy - argumentuje powód utworzenia stowarzyszenia Paweł Skutecki, poseł ruchu Kukiz’15.
W skład Nowej Bydgoszczy, poza wspomnianym posłem, wchodzą przedstawiciele Kongresu Nowej Prawicy, Ruchu Narodowego, Unii Polityki Realnej i partii KORWiN.
- Chcemy zniwelować podziały na rynku lokalnym, bo każdemu z nas na bydgoskiej scenie politycznej brakuje głosu rozsądku - uważa Marcin Sypniewski, prezes kujawsko-pomorskiego oddziału partii KORWiN.
Pierwszą inicjatywą stowarzyszenia będzie złożenie projektu uchwały radzie miasta, by zmienić nazwę parku im. Zbigniewa Załuskiego na osiedlu Leśnym na „Park imienia Żołnierzy Wyklętych”.
- Rozpoczynamy już zbiórkę podpisów pod tym obywatelskim projektem. Nie chcemy, by patronem parku była osoba, która szczerze ubolewała nad tym, że Polska wygrała wojnę z bolszewikami w 1920 roku - podkreśla poseł Skutecki.
W planach jest złożenie ośmiu kolejnych uchwał, których wykonanie powierzone zostanie prezydentowi miasta, Rafałowi Bruskiemu.
- Jeśli nie zostaną one wykonane postaramy się zrobić to sami, startując w wyborach samorządowych, jako Nowa Bydgoszcz - deklaruje Piotr Najzer, wiceprezes Kongresu Nowej Prawicy.