Normy zatrudnienia pielęgniarek uderzą w pacjentów. Na Opolszczyźnie może zniknąć co piąte szpitalne łóżko
Już dziewięć (z 29) szpitali na Opolszczyźnie zmuszonych jest zmniejszyć liczbę łóżek na swych oddziałach. Tyle wniosków wpłynęło na razie do wojewody opolskiego. To skutek obowiązywania nowym norm zatrudnienia pięlęgniarek.
Na oddziałach zachowawczych dla dorosłych na 10 łóżek powinno być zatrudnionych 6 etatowych pielęgniarek, a na oddziałach zabiegowych - 7.
Na zatrudnienie dodatkowego personelu dyrektorzy szpitali nie dostali jednak pieniędzy, a nawet gdyby je mieli to pielęgniarek na rynku i tak brakuje.
Aby dostosować się do obowiązujących od stycznia sztywnych norm dyrektorzy mówią, że mogą zrobić tylko jedno: zmniejszyć liczbę łóżek w szpitalu.
Z takim wnioskiem do wojewody opolskiego wystąpiły już:
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny,
- Szpital Wojewódzki i Opolskie Centrum Onkologii w Opolu,
- szpitale w Kup, Strzelcach Opolskich, Nysie i Kluczborku
- placówki resortowe: 116 Szpital Wojskowy i szpital MSWiA w Opolu.
W największym w regionie - Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym - brakuje 80 pielęgniarek, więc dyrekcja planuje zlikwidować 102 łóżka, czyli co piąte.
Czy wydłuży się kolejka pacjentów do opolskich szpitali?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień