„Nikt normalny alkoholu po 23.00 nie kupuje”. W mieście będzie więc zakaz

Czytaj dalej
Fot. Pixabay.com
Jarosław Miłkowski

„Nikt normalny alkoholu po 23.00 nie kupuje”. W mieście będzie więc zakaz

Jarosław Miłkowski

- Wrócą meliny, taksówkarze będą wozić wódkę z okolicznych gmin, a biznesy poupadają - słychać komentarze. - Ten zakaz nie ma żadnych minusów - odpowiada jego pomysłodawca. Jeszcze w tym roku w naszym mieście będzie zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych od 23.00 do 6.00.

Czego konkretnie dotyczy zakaz? Alkoholu – żadnego, a więc nawet „słabych” piw, win czy tym bardziej wódki – nie będzie można sprzedawać w sklepach i na stacjach benzynowych od 23.00 do 6.00. Jedynymi miejscami, gdzie w tych godzinach będzie można kupić alkohol, będą puby, kluby, restauracje czy dyskoteki.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.