Nikt nie szczędził grosza na nakielskie hospicjum
Wrzucisz pieniążek do puszki, dostaniesz palemkę wielkanocną.
Takie akcje odbyły się w kilku miejscowościach powiatu nakielskiego. Zbierano datki na szczytny cel - zakup leków i sprzętu rehabilitacyjnego dla podopiecznych hospicjum domowego w Nakle.
Apel Dobrosławy Jedynak, szefowej Fundacji Salus Homini, spotkał się z dużym odzewem. Kwesty przeprowadzono nie tylko w Nakle, także w Potulicach, Samostrzelu, Występie, Paterku, Samsiecznie, Sadkach, Dębowie i Mroczy.
Akcję charytatywną przed świętami Fundacja Salus Homini zorganizowała ósmy raz. Takiego odzewu jak w tym roku jeszcze nie było. Dla darczyńców zabrakło palemek, choć przygotowano ich bardzo dużo.
- Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu! Duża radość pomieszana ze wstydem, że nie sprostaliśmy zapowiedzi. Przepraszamy tych, którzy odeszli z pustymi rękoma. Bardzo się postaramy, żeby w przyszłym roku nie zawieść - napisała do nas w imieniu fundacji Dobrosława Jedynak.
Podała wyniki kwesty. Podczas zbiórek w Palmową Niedzielę do puszek wpadło 7 tys. 754 zł i 29 groszy. Po odliczeniu poniesionych kosztów, czyli pieniędzy wydanych na zakup materiałów do wykonania palemek, pozostała kwota 6 tys. 390 zł i 6 groszy.
Fundacja Salus Homini w Nakle niesie pomoc niepełnosprawnym i chorym, a także zajmuje się organizacją wolontariatu. Działa dziesięć lat. 16 kwietnia w auli LO im. Krzywoustego w Nakle odbędzie się uroczystość jubileuszowa połączona z konferencją. Wcześniej, o godz. 8, msza św.
- Niech czuje się zaproszony każdy, kto w najmniejszy sposób związany był, jest lub zamierza być z fundacją Salus Homini - podkreśla Dobrosława Jedynak. Prosi, by dziś potwierdzić obecność. Podczas konferencji pt. „Nie jesteśmy bezradni, czyli o tym jak wzmacniać odporność psychiczną” wręczone zostaną statuetki „Przyjaciel Fundacji”.