Niezwykłe zdjęcia. Taki był Białystok 100 lat temu

Czytaj dalej
Tomasz Mikulicz

Niezwykłe zdjęcia. Taki był Białystok 100 lat temu

Tomasz Mikulicz

Białostocki kolekcjoner Dariusz Hajduczenia zdobył zdjęcia naszego miasta z czasów I wojny światowej. Fotografie są niezwykle ostre. Można dojrzeć poszczególne budynki i ulice. Widać m.in. oryginalny ratusz, wagę miejską, Wielką Synagogę, hotel Ritz czy kamienicę Zabłudowskich. Tę niekwestionowaną gratkę dla wszystkich miłośników historii Hajduczenia kupił na aukcji internetowej od sprzedawcy z Niemiec. Wiele wskazuje na to, że zdjęcie wykonali niemieccy żołnierze. Możliwe, że z aeroplanu. Zapraszamy do obejrzenia interaktywnych zdjęć.

Zależy mi na tym, by te zdjęcia nie tylko były schowane w moim albumie i leżały sobie w szufladzie. Znam kolekcjonerów, którzy gdy zdobędą coś cennego to owszem, pokażą, ale są przeciwnikami publikacji. Ja tak nie uważam - mówi Dariusz Hajduczenia.

Od dwunastu lat kolekcjonuje związane z Białymstokiem pocztówki i zdjęcia. Taka gratka trafiła mu się jednak po raz pierwszy. - Zdjęcia, a szczególnie jedno, są bardzo ostre. Można bez trudu rozpoznać poszczególne budynki i ulice - podkreśla.

Uważa, że fotografie zostały wykonane podczas I wojny światowej przez niemieckich żołnierzy. - Źródła podają, że podczas I wojny światowej, w 1915 bądź 1916 roku nad Białymstokiem krążył niemiecki aeroplan - mówi.

Zdjęcia kupił zresztą na internetowej aukcji od sprzedawcy z Niemiec. -Pochodzą z czyjegoś albumu. Na odwrocie widać ślady kleju - pokazuje.

Może jednak autorem jest Rosjanin? Nad Białymstokiem w czasie I wojny światowej krążyły też carskie sterowce. - Nie sądzę. Rosjanie nie robili zdjęć tak doskonałych jakościowo - ocenia Hajduczenia.

Dlaczego jednak okres I wojny światowej, a nie np. XX-lecie międzywojenne? - W kilku miejscach widać zniszczone fabryki, które nie mają dachów. Na wzgórzu św. Rocha nie ma jeszcze kościoła. Jego budowa rozpoczęła się dopiero w 1927 roku - wskazuje kolekcjoner.

Piotr Niziołek z Muzeum Historycznego uważa, że choć wiele wskazuje na to, że zdjęcia faktycznie wykonano w czasie I wojny światowej, mogą pochodzić z lat tuż po jej zakończeniu.

- Spalone fabryki stały też w 1920 roku. Pamiętajmy, że zaraz po odzyskaniu niepodległości Polska toczyła jeszcze wojnę z bolszewikami. Nie było czasu na odbudowę - mówi.

Uwaga! Aby przybliżyć zdjęcie przytrzymaj klawisz CTRL i +. Aby oddalić CTRL i -

Przyznaje, że zazdrości Hajduczeni tych zdjęć. - Są naprawdę pasjonujące. W muzeum mamy zdjęcie lotnicze z lat 20. XX wieku. Nie jest ono jednak tak dobrej jakości, jak te ze zbiorów kolekcjonera - twierdzi.

Szczególnie zachwyca go to, jak wyraźnie na zdjęciach Hajduczeni widać trzy historyczne dzielnice - Chanajki, Piaski i Schulhof. - Proszę spojrzeć, jak ciasna była tu zabudowa. A nad nią górowała Wielka Synagoga - pokazuje historyk.

Natomiast Dariusz Hajduczenia dodaje, że porównując zdjęcia do współczesnego wyglądu centrum Białegostoku można uświadomić sobie, jak zmienił się układ urbanistyczny. - Na tych historycznych fotografiach nie ma np. ul. Skłodowskiej, która po II wojnie światowej podzieliła okoliczne tereny. Można za to dojrzeć nieistniejącą dziś ul. Nadrzeczną, którą przebiegała między Sienkiewicza a Kościelną - mówi kolekcjoner.

Jest jednak coś, co się nie zmieniło - charakterystyczny kształt Rynku Kościuszki. Stoi przy nim oryginalny ratusz. Sowieci rozbiorą go dopiero w 1940 roku.

1. Waga miejska. Stała na Rynku Kościuszki między dzisiejszą księgarnią Akcent, a Cafe Esperanto. W 2007 roku, podczas przebudowy rynku, robotnicy natrafili na pozostałości po tym budynku. Decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków zostały one jednak zakopane. Obiekt wzniesiono w XVIII wieku. Wagi miejskie były jednymi z najważniejszych instytucji komunalnych w dawnych miastach.

Dziś w miejscu wagi położona jest tabliczka informacyjna. Jej treść wywołuje kontrowersje. Decyzją wspomnianego konserwatora napisano, że w XIX wieku budynek wagi rozebrano, a na jego miejsce wybudowano kramnice. Nie zgadza się z tym historyk Andrzej Lechowski, który podkreśla, że kramnice zostały do wagi dobudowane.

2. Kamienica Zabłudowskich w miejscu dzisiejszej „kamienicy Frankowskiego” przy ul. Sienkiewicza 3. Wzniósł ją w 1755 roku Jan Klemens Branicki. W 1810 roku mienie przejął Izaak Zabłudowski - jeden z najbogatszych Żydów ówczesnej Rosji. Wzbogacił się na rządowych kontaktach na dostawy drewna. W połowie XIX wieku jego kamienica uchodziła za najokazalszą w mieście. Odbywały się w niej uroczystości i zabawy.

3. Wielka Synagoga. Zbudowano ją w latach 1909-1913 według projektu Samuela J. Rabinowicza. 27 czerwca 1941 hitlerowskie bataliony policyjne spaliły ją wraz z około dwoma tysiącami uwięzionych Żydów. Dziś w jej miejscu (czyli pomiędzy ul. Suraską a Legionową) stoi pomnik - zniszczona kopuła synagogi i tablica pamiątkowa. Pomnik został ufundowany w 1995 roku przez Żydów białostockich z całego świata oraz miasto.

4. Spalony budynek mieszkalny. Widać, że nie ma dachu i części ścian. Został zniszczony podczas I wojny światowej. Podobnie jak widoczne na pierwszym zdjęciu szkielety fabryk - w prawym górnym rogu oraz w centralnej części fotografii.

5. A tu ciekawostka! Fotografujący uchwycił jadący pociąg. Widać jak „sunie” w kierunku dworca. A z komina bucha dym.

6. Dziś trudno sobie wyobrazić centrum miasta bez kościoła św. Rocha. A jednak sto lat temu go nie było. Kółkiem oznaczyliśmy bramę do cmentarza św. Rocha, który rozciągał się na wzgórzu. Brama została oczywiście rozebrana wraz z początkiem budowy kościoła, czyli w 1927 roku. Świątynia była gotowa dopiero w 1945 roku. W czasie II wojny, jako jeden z nielicznych w Polsce obiektów nie uległa zniszczeniu, a prace budowlane przy niej były kontynuowane.

7. Tu widzimy dawny cmentarz rabinacki na terenie dzisiejszego Parku Centralnego. Nekropolię założono ok. 1760 roku. Ostatni pochówek miał miejsce w 1890 roku. Cmentarz został zdewastowany w czasie II wojny światowej. Zaczęto tu jednak grzebać zmarłych, głównie ofiary getta białostockiego.

Po wojnie cmentarz był miejscem, na które wysypywano bezkarnie śmieci, na którym piło się alkohol. Władze podjęły decyzję o zasypaniu nekropolii i stworzeniu tu Parku Centralnego. Szacuje się, że pod ziemią znajduje się około 1000 macew. Pod koniec 2011 roku do urzędu miasta trafiła zamówiona wcześniej koncepcja przebudowy parku. Oprócz powstania lapidarium jest w niej również mowa m.in. o przeszklonym pawilonie, czy niewielkim placyku. Na realizację tych planów wciąż nie ma pieniędzy.

O dawnym cmentarzu żydowskim zrobiło się ponownie głośno w maju 2014 roku. Radni Platformy Obywatelskiej zaproponowali, by Park Centralny nazywał się Parkiem 4 Czerwca. Chodziło o upamiętnienie pierwszych, częściowo wolnych wyborów z 1989 roku. Włodzimierz Kusak, ówczesny przewodniczący rady miejskiej zapraszał mieszkańców, by urządzali tu pikniki. Oburzyło to środowisko żydowskie. Pomysł zarzucono.

8. Dawny cmentarz ewangelicki. W 2010 roku, podczas przebudowy ul. Młynowej na Rynku Siennym odsłonięto ok. 400 pochówków. Można założyć, że na terenie całego cmentarza znajduje się nawet 10 tys. grobów. Nekropolię założono na przełomie XVIII i XIX w. W 1796 roku w Białymstoku powstała bowiem gmina ewangelicko-augsburska.

Po II wojnie światowej o cmentarzu zapomniano. Na Rynek Sienny wszedł handel. Na targowisku ustawiali się rolnicy z okolicznych wsi. Jeszcze do niedawna funkcjonował tu dziki parking. Miasto go jednak zlikwidowało. Obok ustawiono też tabliczkę z informacją o cmentarzu.

Już niedługo na terenie cmentarza stanie instalacja artystyczna autorstwa Jarosława Perszki - swego rodzaju kaplica. Dwie główne alejki ułożą się w znak krzyża. Ma to przypominać mieszkańcom, że Rynek Sienny jest nekropolią.

9. Synagoga Piaskower przy ul. Pięknej 3. Zbudowano ją w 1893 roku na miejscu starej bożnicy. W budynku funkcjonowała szkoła religijna Talmud Tora. Budynek został zniszczony podczas II wojny światowej.

Po jej zakończeniu mieścił się tu ośrodek gminy żydowskiej. Od 1968 roku stał opuszczony. Po pożarze gmachu w 1989 roku odremontowała go firma Wersal Podlaski i umieściła w nim biura. Synagoga jest obecnie siedzibą Białostockiego Towarzystwa Esperantystów i Fundacji Zamenhofa.

10. Dawna szkoła żydowska przy ul. Lipowej 41. Wzniesiono ją na początku XX wieku. Jeszcze do niedawna mieścił się tam wydział fizyki UwB. Budynek zburzono w atmosferze skandalu. W 2015 roku Sebastian Wicher, ówczesny pracownik biura miejskiego konserwatora zabytków, stracił pracę po tym, jak oskarżył wiceprezydenta Rafała Rudnickiego o wywieranie nacisków, które były na rękę deweloperowi. Według Wichra do naszych czasów przetrwało sporo z oryginalnych ścian obiektu. Ostatecznie go jednak zburzono. Natomiast Wicher, po zwycięskiej batalii sądowej, został przywrócony do pracy. Pracuje dziś w jednej z instytucji kultury podległej miastu.

11. Otwarty w 1913 roku Hotel Ritz był jednym z najokazalszych budynków ówczesnego Białegostoku. W latach międzywojennych wnętrza wykorzystywano do organizacji różnego rodzaju uroczystości. Zatrzymywali się tu znamienici goście, m.in. Józef Piłsudski, Pola Negri, Hanka Ordonówna, Stanisław Przybyszewski.

W 1944 roku wycofujące się z miasta wojska niemieckie podpaliły hotel. Choć nadawał się do odbudowy, zaraz po wojnie został jednak zburzony.

12. Słynna białostocka Rozkosz, czyli położone wśród zieleni Zwierzyńca, drewniane altanki. Mieściły się w nich m.in. restauracje. Działał nawet letni teatr. Jeszcze w XX-leciu międzywojennym było to ulubione miejsce spotkań białostoczan.

13. W dawnym budynku elektrowni działa dziś Galeria Arsenał. Obiekt wzniesiono w latach 1908-1909. Pod koniec II wojny światowej, w 1944 został wysadzony przez wycofujących się Niemców. Odbudowa ruszyła w 1946 roku. Po dwóch latach elektrownia znów działała.

W 2012 roku Galeria Arsenał zorganizowała konkurs na koncepcję zmiany oblicza elektrowni. Miasto nie ma jednak pieniędzy na realizację tej inwestycji.

14. Dzisiejszy wydział prawa UwB przy ul. Mickiewicza 1 to dawne Państwowe Żeńskie Gimnazjum im. Anny z Sapiehów Jabłonowskiej. Szkoła powstała w 1919 roku, jednak już w listopadzie 1915 r., w okupowanym jeszcze Białymstoku, działało tu polskie gimnazjum realne z klasami żeńskimi. Placówka uchodziła za elitarną, miała kilka sławnych pedagogów, wśród nich Jadwigę Szumską - siostrę Marii Dąbrowskiej.

15. Dawny budynek urzędu miasta. Stał u zbiegu ul. Pałacowej i Warszawskiej. W miejscu dzisiejszego rzemieślnika na skos od hotelu Gołębiewski.

Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.