Przy ul. Sułkowskiego jest najwyżej położona pasieka w okolicy. Pomysłowy szef kuchni Zdrojowej postawił ule na... dachu hotelu.
Diune Hotel & Resort w Kołobrzegu przy ul. Sułkowskiego położony jest tuż przy plaży i otoczony zielonym parkiem Dotąd obiekt dał poznać się głównie jako gorący adres w mieście, gdzie nocują gwiazdy m.in. podczas Festiwalu Filmowego Suspense Festival i dobrej kuchni.
Teraz hotel ma szansę zasłynąć z najwyżej położonej w naszym regionie pasieki. Na pomysł umieszczenia na dachu, czyli na piątym piętrze uli, wpadł szef kuchni należącego do sieci Zdrojowa Hotels hotelu Diune.
- Chcieliśmy wykorzystać fantastyczne usytuowanie hotelu oraz czyste nadmorskie powietrze bogate w jod i zdecydowaliśmy się rozpocząć słodką przygodę z pszczołami. Z pomocą przyszedł nasz wieloletni partner Andrzej Rytwiński, najlepszy pszczelarz w okolicy - mówi Rafał Durka, szef kuchni.
- Wiosną wspólnie postawiliśmy pierwsze ule na dachu, a na początku lipca już zebraliśmy 25 kg miodu wielokwiatowego, który bardzo przypadł do gustu naszym gościom - mówi z dumą pomysłowy szef kuchni.
Jak przyznaje, własne miody są doskonałym uatrakcyjnianiem oferty kulinarnej. Zostanie on zużyty do dań serwowanych w restauracjach i będzie konfekcjonowany do małych słoiczków oraz rozdawany gościom, aby nie zapomnieli chwil spędzonych w Kołobrzegu.
Czy to dobry adres dla pszczelich domków?
- Tak - odpowiada bez wahania Rafał Durka.
- Pszczoły mają w okolicy pod dostatkiem pożywienia w kołobrzeskich parkach, rabatkach i na balkonach, a budowanie pasiek na dachach budynków ma dodatkową zaletę proekologiczną.
W planach jest powiększenie pszczelej wioski o kolejne rodziny w przyszłym roku. Ciekawostką jest też fakt, że wykładzina w hotelu ma wzór przypominający plaster miodu.