Nieznaczny awans TKM Włocławek
Zwycięstwo nad zaliczanym do czołówki zespołem gdańskiej politechniki pozwolił młodej drużynie włocławskiej na nieznaczny awans w tabeli.
TKM - Politechnika Gdańska 77:67
Kwarty: 25:18, 8:14, 21:17, 23:18
TKM: Hanke 25 (5), Krawiec 16 (2), Marchlewski 14, Sołtysiak 10, Warszawski 2 - Matusiak 6 (2), Wronkowski 4, Drozdowski, Chojnacki, Ostrowski, Różanowski.
Pozostałe wyniki: Decka - SMS 83:74, Trefl II - Obra 92:67, Asseco II - Domino 103:63, AZS - Basket 85:75.
Na początku prowadzenie objęli goście. Od połowy pierwszej kwarty gospodarze uporządkowali grę, zacieśnili obronę, trafiali z dystansu (pięć celnych „trójek”), nie myli się też z linii wolnych. To sprawiło, że osiągnęli wyraźną przewagę. Gorzej zagrali w drugiej kwarcie, w której długo nie potrafili oddać celnego rzutu z gry.
Słabo podopieczni Grzegorza Kożana rozpoczęli drugą połowę. Prowadzenie zmieniało się wielokrotnie, a wynik oscylował wokół remisu. Agresywna obrona sprawiła, że goście popełniali błędy, które włocławianie potrafili wykorzystać. Podobny styl zaprezentowali w ostatniej odsłonie zwiększając przewagę. Pierwszy raz w sezonie nie zawodzili przy wykonywaniu wolnych, nie trafiając jedynie dwóch z 20. rzutów. Dobre spotkanie rozegrał Kamil Hanke.
- Sukces wzmocni zespół - powiedział G. Kożan, trener TKM. - Straciliśmy dotychczas sporo punktów w końcówkach. Tym razem zachowaliśmy koncentrację i nadal jest szansa na miejsce w czołowej ósemce.
Grzegorz Oleradzki