Nieubezpieczeni objęci opieką medyczną
Od nowego roku ci, którzy z różnych powodów nie płacą składki na zdrowie, będą mogli korzystać z pomocy lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.
- Każda poradnia ma „czerwonych pacjentów”. Średnio na jedną placówkę przypada około tysiąca osób, które w systemie weryfikacji eWUŚ świecą się na czerwono - mówi dr Krystyna Kopa, dyrektor Centrum Zdrowia „Błonie” w Bydgoszczy.
Od 1 stycznia zaczną obowiązywać przepisy znowelizowanej ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (przed świętami podpisał je prezydent RP).
Tym samym zapowiedź ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła „o zapewnieniu Polakom powszechnego dostępu do świadczeń w placówkach POZ” staje się faktem.
Co zmiana przepisów oznacza w praktyce dla nieubezpieczonych pacjentów, lekarzy i szefów poradni POZ? Otóż osoba, która dotychczas miała problemy z potwierdzeniem prawa do korzystania z opieki finansowanej przez NFZ, będzie mogła pójść do lekarza rodzinnego (także na wizytę w ramach nocnej i świątecznej opieki) i nie poniesie kosztów związanych z badaniami i konsultacją lekarską.
- To jednak nie oznacza zniesienia obowiązku weryfikacji prawa do świadczeń opieki zdrowotnej - pacjent nadal będzie potwierdzał prawo do opieki medycznej bądź elektronicznie za pośrednictwem systemu eWUŚ, bądź poprzez złożenie oświadczenia albo stosownego dokumentu - wyjaśniają autorzy noweli.
Nowinką jest, że w przypadku trudności z potwierdzeniem prawa do świadczeń NFZ nie będzie dochodził kosztów ich udzielenia. To znaczy, że pacjenci bez prawa do leczenia w placówkach POZ, finansowanych przez fundusz, nie będą ścigani przez NFZ w celu ściągnięcia należności.
Zmiana nie dotyczy jednak odpłatności za leki. - Kwestia dotycząca refundacji recept nie jest jeszcze rozwiązana. Pacjentowi w tzw. okresie abolicyjnym lekarz nie będzie mógł wystawić recepty na leki refundowane. Będzie musiał nad tym czuwać, w przeciwnym razie to on zostanie obciążony kosztami za przepisane leki - tłumaczy Szymon Kopa, prezes zarządu Kujawsko -Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia w Bydgoszczy.
Jak się dowiadujemy, w sukurs lekarzom POZ przychodzi informatyka.
- W naszych placówkach lekarze mają dostęp do komputerów, co znacznie ułatwi im pracę z pacjentami, którzy po 1 stycznia zyskają prawo do wizyty u lekarza rodzinnego - mówi Szymon Kopa.
Przy okazji rozwiewa obawy związane z finansowaniem leczenia nieubezpieczonych? - Dotychczas to poradnie kredytowały świadczenia udzielane osobom, które w oświadczeniu pisały, że mają prawo do leczenia, gdy eWUŚ wyświetlał ich na czerwono. Za takich pacjentów NFZ płacił nam początkowo przez trzy miesiące, potem przez pół roku. Teraz pieniądze mają pochodzić z budżetu państwa.