Film promocyjny o szkołach ponadgimnazjalnych z powiatu nowosolskiego? Cóż, wszystkie chwyty dozwolone, byleby tylko przyciągnąć absolwentów gimnazjów.
Starostwo łapie się różnych metod przyciągnięcia uczniów do lokalnych szkół. Według zarządu odpływ absolwentów gimnazjów poza granice powiatu został zahamowany, czas więc zrobić coś by bilans znów był na plus. I tak oto narodził się pomysł, by zachęcić uczniów filmem promocyjnym. Profesjonalnie zrobionym i atrakcyjnym w formie. O sens takiego rozwiązania pytam na ulicy grupkę nastolatków.
- No bo kto dziś patrzy na ulotki? A taki film, jak będzie dobrze zrobiony, to na pewno bardziej zostanie w pamięci - słyszę w odpowiedzi. - Z drugiej strony szkoła musi mieć coś do zaoferowania, bo jak jest bieda, to nic nie pomoże. Dlatego dobrze, że w końcu zaczęli budować to boisko przy „ogólniaku”. W końcu będzie to jakoś wyglądać - mówią nastolatkowie.
To będzie krótki obraz do trzech minut
No dobrze, ale skąd w ogóle pomysł? - Wymyśliliśmy to na jednym ze spotkań. To w zasadzie efekt burzy mózgów nad problemem, jak pokazać nasze szkoły uczniom - wyjaśnia Andrzej Ogrodnik, członek zarządu powiatu nowosolskiego, odpowiedzialny m.in. za edukację. Inspiracją miał być ubiegłoroczny konkurs w którym szkoły rywalizowały na krótkie filmy promocyjne. - Wpadliśmy więc na pomysł, by niejako połączyć to w całość, już pod patronatem starostwa, tyle tylko że teraz robi to profesjonalna firma - wyjaśnia A. Ogrodnik. To będzie krótki obraz do trzech minut - zdradza A. Ogrodnik.
Kiedy będzie można zobaczyć efekt tych prac? Cóż, dokładny termin nie jest znany i już kilka razy był przesuwany. Jest ku temu kilka powodów. Jak udało mi się dowiedzieć, film miał być gotowy już we wrześniu, jednak poszczególne szkoły ponadgimnazjalne prosiły o przedłużenie terminu z prostego powodu - chciały zaprezentować się z jak najlepszej strony. Czekano więc ze zdjęciami na różnego rodzaju imprezy, jakie odbywały się na początku roku szkolnego.
Najprawdopodobniej nie uda się też w listopadzie, ze względu na zamieszanie z łączeniem nowosolskich szkół. Gdy sytuacja się wyklaruje, zapewne pojawi się też film. - Okazuje się, że zarząd powiatu nie tylko filmem chce zwrócić uwagę młodzieży na lokalne szkoły. W planach jest też kampania bilbordowa. Jeden stosowny plakat wisi już w Kożuchowie, niedługo mają się pojawić kolejne, tym razem jednak na ulicach Nowej Soli.