Nietrzeźwi znikną ze szpitalnych łóżek w Zielonej Górze
O problemach Szpitalnego Oddziału Ratunkowego pisaliśmy w październiku. Przypomnijmy, że SOR był wręcz terroryzowany przez pijanych pacjentów, którzy zamiast do izby wytrzeźwień, trafiali na szpitalne łóżka.
Zajmując je tym normalnym pacjentom. - Zdarza się, że na pięć łóżek trzy są zajmowane przez pijanych pacjentów, którzy często się awanturują - mówiła wtedy prezes Wiesława Cieplicka. - Taką sytuacją oburzone są chore osoby.
Powodem takich sytuacji było to, że miasto nie miało podpisanej umowy z Izbą Wytrzeźwień w Raculi, więc osoby upojone alkoholem policja wiozła do SOR-u. Tam musiał ich bowiem zbadać lekarz. Natomiast bardziej trzeźwi trafiali do policyjnej izby.
To zmieni się od stycznia. Jak nam powiedział burmistrz Dariusz Bekisz, gmina otrzymała propozycję od Towarzystwa im. Brata Alberta, które prowadzi schronisko w Gorzowie Wlkp. I właśnie tam od stycznia trafialiby pijani z gminy Świebodzin.
- Już zarezerwowaliśmy 15 tys. zł w budżecie, a jeśli będzie trzeba, to znajdzie się więcej - zapewnił Bekisz.
Prezes Cieplicka dziękuje „Gazecie Lubuskiej za interwencję, a burmistrzowi za pomoc: - Mogę się tylko cieszyć z tych zapowiedzi.