Niemcy zamknęli Żydów. Pasjonaci ze Stowarzyszenia Wizna odnaleźli szczątki zamordowanych
To zdarzyło się w czerwcu 1941 roku. Niemcy zapędzili Żydów do starej kuźni. Zamknęli i wrzucili granaty. Następnie furmanką zawieźli zwłoki na pole. Wrzucili je do dołu, który został wyrwany przez bombę. Po latach szczątki bestialsko pomordowanych oraz łuski od niemieckiej amunicji odnaleźli pasjonaci historii ze Stowarzyszenia „Wizna 1939”. O swoim odkryciu powiadomili policję.
Z dużym prawdopodobieństwem odkryliśmy zbiorowy pochówek mieszkańców Wizny narodowości żydowskiej - opowiada Marcin Sochoń ze Stowarzyszenia „Wizna 1939”.
To zasypany dół, który powstał po wybuchu bomby. Miejsce wskazał georadar. Gdy poszukiwacze zaczęli kopać, natrafili na pojedynczą, wyraźnie spaloną ludzką kość udową. W innym miejscu pojawił się fragment buta niedużego rozmiaru, czyli tzw. czółenko".
- Prace przerwaliśmy. I zgodnie z procedurą o swoim odkryciu powiadomiliśmy policję, a ta prokuraturę -mówi Marcin Sochoń.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień