Kontrowersje. Teatr Współczesny w Krakowie korzystał z książek dla dzieci w swoich spektaklach bez wiedzy ich autorów. Ci nie kryją oburzenia i już zaangażowali prawnika.
„Informuję, że spektakl zatytułowany ‚Afryka Kazika’ oparty na mojej książce pod tym samym tytułem, a firmowany przez Teatr Współczesny w Krakowie został przygotowany bez jakiejkolwiek ze mną konsultacji. Nie wyraziłem zgody na wykorzystanie scenariusza, przygód, wizerunku ani treści zawartych w mojej książce. Podjąłem już kroki formalne związane z bezprawnym wykorzystaniem mojego dzieła” - wiadomość tej treści wrzucił na swoim profilu na portalu społecznościowym pisarz Łukasz Wierzbicki.
Szybko okazało się, że to nie jedyny przypadek sięgnięcia po literackie teksty bez wiedzy autora. W repertuarze tej niezależnej sceny jest bowiem jeszcze m.in. spektakl „Dynastia Miziołków” na podstawie książki Joanny Olech oraz „Kuba i Buba, czyli savoir-vivre dla dzieci” i „Detektyw Pozytywka” - przedstawienia nawiązujące do tytułu i treści książki Grzegorza Kasdepke. Cała trójka nie kryje oburzenia i postanowiła wspólnie wystąpić - przez prawnika - z pytaniami do Teatru Współczesnego w tej sprawie.
W dalszej części tekstu przeczytasz o tym, jak do całej sytuacji odnoszą się władze Teatru Współczesnego.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień