Niektórzy szybciej dostaną się do lekarza
Inwalidzi wojenni i kombatanci nie muszą czekać w kolejkach do gabinetów. - A co z poszkodowanymi przez III Rzeszę? - pyta Czytelniczka.
Skontaktowała się z nami stała Czytelniczka. - Jestem już po osiemdziesiątce. Przez całe życie byłam ubezpieczona w KRUS i regularnie płaciłam składki. Ostatnio pisaliście w „Gazecie Pomorskiej” o tym, że inwalidzi wojenni i kombatanci mają prawo wejść do lekarza bez kolejki. Ja mam dokument poświadczający, że jestem osobą poszkodowaną przez III Rzeszę. Czy również nie muszę czekać w kolejce przed gabinetem lekarskim? - pyta nasza Czytelniczka.
Barbara Nawrocka, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy, informuje, że jeśli nasza Czytelniczka ma tzw. dodatek kombatancki, to jest uprawniona do korzystania poza kolejnością z wizyty u lekarzy, jak również w aptece. Tak zapisano w art. 1-4 ustawy z 24 stycznia 1991 roku o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego.
Dodatki do emerytur i rent:
- Wysokość dodatków do świadczeń emerytalno-rentowych od 1 marca 2015 r.:
- dodatek pielęgnacyjny, za tajne nauczanie - 208,17 zł
- dodatek pielęgnacyjny dla inwalidy wojennego całkowicie niezdolnego do pracy i samodzielnej egzystencji - 312,26 zł
- dodatek dla sieroty zupełnej - 391,26 zł
- dodatek kombatancki, świadczenie w wysokości dodatku kombatanckiego - 208,17 zł
- dodatek kompensacyjny - 31,23 zł
- świadczenie pieniężne dla żołnierzy zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnianych w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach wydobywania rud uranu i batalionach budowlanych - w zależności od liczby pełnych miesięcy trwania pracy - od 10,43 zł do 208,17zł
- świadczenie pieniężne przysługujące osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR - w zależności od liczby pełnych miesięcy trwania pracy - od 10,43 zł
- do 208,17zł
- Świadczenie pieniężne przysługujące cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych - 739,58 zł
Przypomnijmy, że dodatek kombatancki jest dodatkiem do świadczeń emerytalno-rentowych. Obecnie wynosi on 208,17 zł.
Zadzwonił do nas również pan Roman (nazwisko do wiadomości redakcji) z Grudziądza. - Dużo przywilejów mają inwalidzi wojenni. A co z inwalidami wojskowymi? Ja mam legitymację potwierdzającą ten status. Prawie dwadzieścia lat temu wydał mi ją Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Legitymacja ma symbol ZUS - mówi grudziądzanin.
Barbara Nawrocka wyjaśnia, że inwalidzi wojskowi również nie muszą czekać w kolejce do gabinetu lekarskiego. Oprócz nich taki przywilej mają także zasłużeni honorowi dawcy krwi lub zasłużeni dawcy przeszczepu, inwalidzi wojenni oraz kombatanci.
Mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej. Mowa tutaj o pomocy udzielanej w szpitalach oraz świadczeniach specjalistycznych w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej. Wymienione wyżej osoby bez kolejek są również obsługiwane w aptekach.
Muszą jednak okazać właściwy dokument potwierdzający ich uprzywilejowany status. Są to: Legitymacja Zasłużonego Dawcy Przeszczepu wydana przez ministra zdrowia, Legitymacja Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi wydana przez Zarząd Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża, Legitymacja osoby represjonowanej wydana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, o symbolu Rw-52, oraz Legitymacja Kombatanta wydana przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
W Urzędzie do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przypominają, że kombatanci mają znacznie więcej przywilejów. Należy im się też ryczałt energetyczny w wysokości 165,88 zł oraz dodatek kompensacyjny wynoszący 31,23 zł.
Przysługuje im również 50 proc. zniżki przy przejazdach miejskimi środkami komunikacji oraz 51 proc. zniżki w komunikacji krajowej przy przejazdach 1 i 2 klasą pociągów osobowych i pośpiesznych oraz w 2 klasie pociągów innych niż osobowe i pospieszne. Taką samą ulgę mają, poruszając się autobusami komunikacji zwykłej i przyspieszonej. W obu przypadkach muszą wykupić bilet jednorazowy.
Kombatanci mają też pierwszeństwo w uzyskaniu miejsca w domu pomocy społecznej.