Niektórym udało się stąd wybić. Coraz więcej Lubuszan trafia do ekstraklasy
Nie możemy oglądać w naszym województwie piłki na wysokim poziomie, ale lubuscy gracze dobrze radzą sobie w ekstraklasie.
Nasze województwo przez wszystkich nazywane jest „piłkarską pustynią”. Jest w tym niestety sporo prawdy, ponieważ najlepsza lubuska drużyna będzie występowała w trzeciej lidze. Szczebel centralny zaczyna się od drugiej i na tym poziomie rozgrywkowym nie będziemy mieli żadnego przedstawiciela jako jedyni w kraju. Jednak z naszą piłką może nie jest aż tak źle?
Czternastu graczy wywodzących się z Ziemi Lubuskiej, występuje na boiskach ekstraklasy. Są wśród nich byli reprezentanci Polski, mający na swoim koncie pamiętne spotkania w europejskich pucharach, a także młodzież, dopiero pukająca do bram profesjonalnego futbolu. Dobre występy na trzecio/czwartoligowych murawach, mogą być trampoliną do dalszego rozwoju. Tak samo jak Centralna Liga Juniorów, która daje możliwość skonfrontowania swoich sił z rówieśnikami trenującymi w najlepszych akademiach kraju. Spotkania oglądają opiekunowie pierwszych zespołów i każdy z nich pragnie „wyłowić” swoją perełkę.
Młodzi chcą do Lecha
Lech Poznań, Lechia Gdańsk, Ruch Chorzów, Zagłębie Lubin, Wisła Płock, Bruk-Bet Nieciecza, Cracovia Kraków i Ruch Chorzów - w tych zespołach możemy ujrzeć zawodników wywodzących się z woj. lubuskiego. Najwięcej naszych występuje w „Kolejorzu”. Dariusz Dudka jest najbardziej doświadczonym z nich. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Celulozie Kostrzyn i stamtąd trafił do Amiki Wronki. Uniwersalny zawodnik mogący występować zarówno w obronie, jak i w pomocy należy do klubu Wybitnego Reprezentanta Polski. Ma na swoim koncie 65 występów z orzełkiem na piersi. AJ Auxerre w 2008 roku zapłaciło za niego około 2.5 mln euro. Okres gry we Francji był najlepszym w bogatej karierze urodzonego w Kostrzynie zawodnika.
Tomasz Kędziora urodził się w Sulechowie, a swoją przygodę z futbolem zaczynał w UKP Zielona Góra. Na pierwszy trening przyprowadził go tato Mirosław, który nadal z powodzeniem szkoli zielonogórską młodzież. Mały Tomek ćwiczył z chłopcami dużo starszymi od siebie i już wtedy widać było jego zapał oraz chęć do gry w piłkę. Szybko dostrzegł go poznański Lech, który zaprosił 16-letniego Kędziorę najpierw do drużyny rezerw. Już po dwóch latach, utalentowany prawy obrońca zadebiutował w ekstraklasie, w której teraz występuje regularnie. Wychowanek UKP przeszedł wszystkie szczeble w juniorskiej reprezentacji Polski. W 2015 roku został powołany do zespołu Adama Nawałki, jednak jeszcze nie zdążył w niej zadebiutować. Jeżeli jego talent cały czas będzie się tak rozwijał, to tylko kwestia czasu, kiedy Tomasz Kędziora będzie występował w seniorskim zespole.
Kolejnym „lubuskim” lechitą jest Dawid Kownacki. Urodzony w Gorzowie napastnik, w miejscowym GKP zaczął grać w piłkę. Ma na swoim koncie 12 bramek na ekstraklasowych stadionach. Wychowanek Juniora Zbąszynek, a urodzony w Międzyrzeczu Kamil Jóźwiak przebojem wdarł się do drużyny trenera Jana Urbana. Strzelił już swojego premierowego gola i jest poważnie brany przy ustalaniu składu na kolejne spotkania. Ostatnim lubuskim piłkarzem w kadrze „Kolejorza” jest Mateusz Lis. Wychowanek Promienia Żary jest obecnie wypożyczony do pierwszoligowego Podbeskidzia.
Nieliczni potrafią się wybić
Kolejnym piłkarzem wywodzącym się z Celulozy Kostrzyn jest Grzegorz Wojtkowiak. Występował w pamiętnych meczach Lecha Poznań w europejskich pucharach i 23 razy wystąpił w reprezentacji Polski. Obecnie jest zawodnikiem Lechii Gdańsk. Także w Celulozie Kostrzyn zaczynał Sebastian Ziajka. W swojej karierze zdobył min. Puchar Polski, a obecnie gra w Bruk - Bet Termalice Nieciecza. W kadrze beniaminka z Płocka gra Kamil Sylwestrzak i Emil Drozdowicz. Pierwszy z nich jest wychowankiem Odra Górzyca, drugi wywodzi się ze Spójni Ośno Lubuskie, ale fachu nauczył się w Lechii Zielona Góra.
- Ciężko jest przebić się do ekstraklasy z naszego województwa. Nie mamy drużyn na dobrym poziomie. Potrzebne też jest szczęście, aby móc zaistnieć - mówił nam wychowanek Piasta Iłowa Adrian Rakowski, zawodnik Zagłębia Lubin. W zespole trzeciej siły ekstraklasy jest też Patryk Mucha. Wychowanek Tęczy Krosno Odrzańskie nie zagrał jeszcze w oficjalnym meczu pierwszej drużyny, ale został zgłoszony przez trenera Stokowca do eliminacji Ligi Europy. Marcin Warcholak zaczynał karierę w Pogoni Wschowa. Obrońca w poniedziałek zadebiutował w ekstraklasie. Jest piłkarzem Arki Gdynia, w której występuje trzeci sezon.
Rafał Dobroliński, którego pierwszym klubem było UKP Zielona Góra, w tym sezonie trafił do Cracovii Kraków, w której nie zdążył jeszcze zadebiutować. Tak samo jak Gracjan Komarnicki, wychowanek Stali Jasień. Został włączony do pierwszej drużyny przez Waldemara Fornalika i być może dostanie szansę w Ruchu Chorzów. Liczymy na dalszy rozwój młodych lubuskich wychowanków i w przyszłości występy w biało-czerwonych barwach.