Mieszkańcy Dobrowa koło Białogardu nie chcą źle wybudowanej drogi.
- Myśleli chyba, że jak spotkali wsiowych chłopaków to mogą im wcisnąć byle co, a chłopy i tak będą zadowolone. Niestety, ale my tego nie kupujemy - pokazuje na zalaną piwnicę domu, zalaną jezdnię i zniszczone pobocze Tadeusz Stolarczyk.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień