Nie zamierzają pozwolić, by 1 procent podatku opuścił gminę Brody
Urząd gminy Brody zainicjował akcję, która ma zmobilizować mieszkańców do przekazywania procenta na wsparcie miejscowych potrzebujących .
- Pomysł wyszedł od radnego Romana Janczewskiego - przyznaje wójt, Ryszard Kowalczuk. - Tak się składa, że mamy na terenie gminy kilka osób pokrzywdzonych przez los. Ich opiekunowie zmagają się z kosztami leczenia, rehabilitacji, dojazdów do odległych szpitali. Jeśli uda się zarazić mieszkańców bakcylem dobroczynności, sytuacja tych ludzi na pewno ulegnie poprawie.
W gronie czterech fundacji, na rzecz których można dokonać odpisu, znalazła się też ta reprezentująca przedszkole samorządowe. Niewielka placówka planuje zakup nowych mebli i zabawek. Dyrektor nosi się z zamiarem remontu jednej z sal.
- Żadną tajemnicą nie jest, że wśród oczekujących na gest podatników jest mój syn Cyprian, zmagający się z nowotworem siatkówki - mówi Roman Janczewski. - Choć jego stan jest stabilny, nadal pozostajemy pod opieką Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej w Krakowie. Stąd też wraz z innymi rodzicami postanowiliśmy zaangażować się w akcję propagowania odpisów dla chorych dzieci z naszej gminy.
Pozostali potrzebujący to podopieczni Fundacji „Zdążyć z Pomocą”, Zuzanna Wrzeszcz i Dorian Niemiec. Dziewięcioletnia Zuzia choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Wychowywana jest przez dziadków, których nie stać na zapewnienie jej odpowiedniego leczenia. Rok młodszy Dorian cierpi na autyzm i opóźnienia w rozwoju psychoruchowym.
Czwartą osobą, którą można wesprzeć jednym procentem, jest Mateusz Kindrat reprezentowany przez wielkopolską fundację „Balian Sport”.
Nastolatek był dobrze zapowiadającym się zawodnikiem sportów walki. Podczas zawodów doznał upadku, który zakończył się złamaniem kręgosłupa.
Szczegółowe informacje i numery KRS fundacji znaleźć można na internetowej stronie urzędu gminy Brody.