Z Beatą Kłos-Wygas, dyrektorką szkoły podstawowej w Nietkowie, rozmawiamy o zajęciach dla dzieci organizowanych w szkole w czasie ferii.
Ruszyły ferie, dzieci z Nietkowa na pewno nie będą się nudziły.
W rzeczy samej. Mogą skorzystać zarówno z oferty szkoły, jak i wiejskiego domu kultury. Od lat się tak dzielimy, że my robimy zajęcia rano, a oni popołudniu. W szkole od godziny 10.00 do 14.00 na dzieci będzie czekało czterech nauczycieli. To są takie drzwi otwarte, bo każde dziecko może przyjść, nie tylko uczeń naszej szkoły. Bardzo często tak jest, że wpadają do nas pociechy, które tylko przyjechały na ferie do babci i dziadka. Są w odwiedzinach. To bardzo fajne, że dzieci potrafią się ze sobą bawić, nawet gdy nie widują się na co dzień i zupełnie nie znają. W ten sposób zawierają nowe znajomości.
Co dzieci będą mogły robić?
Otwarta będzie pracownia komputerowa i artystyczna, więc na dzieci czekają dostępne komputery. Nauczyciel poprowadzi zajęcia plastyczne. W jakiej będą formie, to wszystko zależy od tego, jaka będzie grupa podopiecznych. Będzie można też spędzić czas w świetlicy albo aktywnie na sali gimnastycznej. I to właśnie te ostatnie zajęcia cieszą się wśród najmłodszych największą popularnością. Może nie wszyscy uczniowie lubią wuef, ale na tych nieobowiązkowych zajęciach sportowych rozwijają skrzydła. Bo po prostu mogą robić, co chcą. Organizują sobie mecze i miniturnieje piłkarskie. Wiadomo, na lekcji nauczyciel musi zrealizować pewien program. Ma ustalone, że tyle godzin dzieci będą grać w kosza, a tyle w siatkę. To ogranicza. A tu jest całkowita dowolność. Dzieci grają, w co tylko chcą (śmiech). A nauczyciele mają różne pomysły, jak je zająć podczas zimowych ferii. Podopieczni na pewno wezmą udział w konkursie organizowanym przez wiejski dom kultury na najlepszy plakat o tematyce profilaktycznej. Będą też zajęcia w szkolnej gliniarni. Dzieci zrobią prezent z okazji Dnia Babci i Dziadka. Będzie też wyjazd do kina na „Gwiezdne Wojny”. Bo okazuje się, że nie każde dziecko jeszcze było, a zainteresowanie jest baaaardzo duże! Mamy dużą grupę maniaków Luke’a Skywalkera.
A po południu można iść do wiejskiego domu kultury.
No właśnie. Zajęcia zaczynają się już jutro, we wtorek. To bardzo fajne uzupełnienie naszej oferty. Nie wszędzie dzieci mogą wybierać, tak jak u nas. Cała nasza gmina Czerwieńsk jest pewnym ewenementem właśnie pod względem zajęć organizowanych w wiejskich domach kultury. Niemalże w każdym sołectwie dzieci, młodzież i dorośli mogą kreatywnie spędzić czas. Nie tylko podczas ferii, bo WDK są czynne codziennie. Nawet podczas wakacji instruktorzy gwarantują dzieciom dobrze spędzony czas. A powiem szczerze, że uczniowie bardzo lubią być w szkole..., ale jak nie ma lekcji i dzwonków (śmiech). Nikt ich nie goni na lekcje. Zapraszam więc wszystkie chętne dzieci w pierwszy tydzień ferii. W drugi jednak chcemy, żeby odpoczęły od szkoły. No i szkoła musi odpocząć od nich! (śmiech).
Dziękuję za rozmowę.
Już w sobotę: w „Tygodniku Zielonogórskim” przeczytasz o zajęciach organizowanych w drugim tygodniu ferii w ZielonejGórze, powiatach zielonogórskim i świebodzińskim, a w „Tygodniku Gubin Krosno Odrz.” - w powiecie krośnieńskim.