Nie tylko pani będzie zadowolona, czyli wyprzedaż garażowa po polsku

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Arkuszewicz
Katarzyna Piojda

Nie tylko pani będzie zadowolona, czyli wyprzedaż garażowa po polsku

Katarzyna Piojda

- Żona wysłała mnie z psem na spacer. Idę, patrzę, a tu giełda jakaś. Psa zaprowadziłem do domu, a sam przyszedłem trochę pokupować - mówi Waldemar Michalski.

Nie on jeden pojawił się na wyprzedaży garażowej, którą zorganizowano na Miedzyniu w Bydgoszczy. Biznesy pod chmurką ludzie prowadzili w zeszłą sobotę na placu przy ul. Krokusowej. Przewinęło się nawet tysiąc klientów. Może ciekawość ich przywiodła, a może piękna pogoda.

Wyprzedaż garażowa to propozycja dla wszystkich, którzy w garażach, piwnicach czy innych zakamarkach trzymają niepotrzebne sprzęty lub rzeczy i chcą się ich pozbyć. Zresztą to, co dla jednych jest gratem, dla innych jest prawdziwą perełką.

A propos pereł - też można je kupić. Naszyjnik kosztuje 8 złotych. - Prawdziwa okazja, chociaż perły sztuczne - zachwala sprzedawca.

Na placu otoczonym domami jednorodzinnymi (bo to dzielnica domów), rozstawiło się 115 kramów. Niektórzy wyłożyli towary na koce albo sprzedają prosto z kartonów. Choćby pan Stanisław sprzedaje książki, leżące na narzucie. - Mam m.in. „Medaliony” Zofii Nałkowskiej, wydane w 1946 roku. Chciałbym za nie stówkę. W internecie wnuczka pokazywała mi takie same, kosztowały 250 złotych - mówi.

Co można było kupić na pierwszej wyprzedaży garażowej w Bydgoszczy? Przeczytasz w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Katarzyna Piojda

Miałam 6 lat, gdy postanowiłam zostać dziennikarką. I tak też wyszło. Piszę o bezrobotnych, bezdomnych, ubogich, czyli o ludziach, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie i trudno im z niego wyjść. Samo pisanie w tym przypadku to za mało. Staram się więc im pomóc wyjść z tego zakrętu. Zajmuję się także tematyką bydgoskiej oświaty. Piszę również do serwisów Regiodom.pl i Strefa Biznesu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.