MIKOŁAJ ROMANOWSKI

Nie panikuj, gdy się zgubisz

Nawigacja w smartfonie pomoże odnaleźć się, gdy stracimy orientację w terenie. Fot. 123rf Nawigacja w smartfonie pomoże odnaleźć się, gdy stracimy orientację w terenie.
MIKOŁAJ ROMANOWSKI

Jeśli wybierasz się do lasu, warto prze wycieczką sprawdzić mapę. A najlepiej zabrać ją ze sobą. Szczególnie jest to ważne, gdy zamierzamy wędrować nie tylko po głównych trasach.

Do lasu łatwo wejść, ale czasem trudniej się z niego wydostać - wie to prawie każdy grzybiarz czy też leśny wędrowiec. Zanim wyruszymy między drzewa, warto przyjrzeć się mapie terenu, po którym będziemy się poruszać, by mieć jako taką orientację o nim. Dodatkowo dobrze jest zajrzeć na stronę nadleśnictwa, by dowiedzieć się, czy w lesie znajdują się ostoje zwierzyny, bagna, źródliska lub inne potencjalnie niebezpieczne miejsca. W internecie znajdziemy też informacje o ewentualnych strzelnicach wojskowych, bazach lub poligonach, które nierzadko kryją się w leśnych ostępach.

Jeśli mamy taką możliwość - zabierzmy na wyprawę do lasu nawigację GPS. Można zainstalować specjalną aplikację na swoim smartfonie, która pomoże nam orientować się w terenie. Przydatny też może być kompas.

Jeśli mimo to zabłądziliśmy w lesie, nie wolno wpadać w panikę. Jeśli jest taka możliwość, poszukajmy wzniesienia i wejdźmy na nie i nasłuchujmy. Często bowiem uda się usłyszeć bliższe czy dalsze odgłosy cywilizacji - szum samochodów, mknących po drodze, świst pociągów. Jeśli nic nie słychać, trzeba radzić sobie inaczej. Przypatrz się drzewom, najlepiej tym starym - zwykle są omszone, a mech rośnie od północnej strony. Popatrz w niebo - położenie słońca w zależności od pory dnia pomoże ustalić kierunek, w jakim powinniśmy się poruszać.

Każdy las, który należy do państwa, podzielony jest na obszary liniami ostępowymi (biegnącymi ze wschodu na zachód) i oddziałowymi (północno-południowymi). Ujmując rzecz w skrócie, las podzielony jest na prostokąty (tak zwane oddziały). Wystarczy więc dojść do najbliższej przecinki i kierować się nią. Prędzej czy później natrafimy na kamienny lub betonowy słupek z numeracją przylegającego leśnego oddziału. Jeśli mamy mapę, łatwo dojdziemy, w którym miejscu jesteśmy. Jeśli jednak nie wyposażyliśmy się w nią, a nie chcemy dalej błądzić, wystarczy, że zadzwonimy pod numer alarmowy 112 (lub do leśniczego, jeśli wcześniej spisaliśmy jego numer ze strony nadleśnictwa) i poinformujemy, że stoimy przy słupku z danym oznaczeniem. Służby leśne odnajdą nas bez problemu. Wzdłuż leśnych rewirów biegną też drogi przeciwpożarowe, które również są ponumerowane.

Jeśli jednak nasza komórka wysiadła, powinniśmy obrać jeden kierunek, w którym będziemy iść, cały czas prosto. Klucząc, nie wyjdziemy z lasu. Można skręcić po drodze, jeśli natrafimy na linie wysokiego napięcia - należy iść wzdłuż nich - prędzej czy później natrafimy na cywilizację.

MIKOŁAJ ROMANOWSKI

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.