Nie, nie mam 18 lat, ale wchodzę. Dzieci w sieci pornografii

Czytaj dalej
Fot. www.opornografii.pl
Anna Stasiewicz-Mąka

Nie, nie mam 18 lat, ale wchodzę. Dzieci w sieci pornografii

Anna Stasiewicz-Mąka

- Niemożliwe! To nie moje dziecko - tak najczęściej reagują rodzice na wieść, że ich pociecha ogląda w sieci pornografię. Co gorsza, wielu nastolatków się od niej uzależnia.

Pamiętacie filmy sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat, na których nastolatek z wypiekami na twarzy przegląda tzw. „świerszczyki”? Taki obrazek można już odłożyć do lamusa. Bo dziś nasze dzieci czerpią wiedzę o seksualności z internetu. Niestety, głównie poprzez pornografię.

A jak zwracają uwagę psychologowie i seksuolodzy, wyjaśnienie tego jest proste.

Nasze dzieci czerpią wiedzę o seksualności z internetu. Niestety, głównie poprzez pornografię. Dostęp do pornografii w sieci jest obecnie powszechny i łatwy. Wystarczy jedno kliknięcie. I już jest się na stronie z pornografią, często bardzo brutalną. Szacuje się, że stron z takimi treściami może być nawet 400 000! 

Z badań wynika, że 58 procent dzieci i młodzieży trafia na treści pornograficzne przypadkowo, a co trzeciemu pokazuje je rówieśnik. 

Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.

 

 

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Stasiewicz-Mąka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.