Nie chcą ścieżki kosztem parkingów w Bydgoszczy
Kupcy z ulicy Śniadeckich są przeciwko budowie trasy rowerowej.
Miasto jakiś czas temu ogłosiło priorytety inwestycyjne, jakie zostały obrane na ten rok. Na jednej z pozycji figuruje budowa kilkunastu kilometrów ścieżek rowerowych. Jednym z ważniejszych zadań ma być budowa trasy od dworca Bydgoszcz Główna aż na Bartodzieje.
We wrześniu 2015 roku Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej ogłosił konsultacje społeczne w tej sprawie. Mieszkańcy mogli zgłosić swoje uwagi. Drogowcy przedstawili dwa warianty budowy ścieżki rowerowej na całym odcinku.
- Oba powstały w oparciu o nasze wytyczne. Jeden jest bardziej inwazyjny, drugi mniej - mówił nam wówczas Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy ZDMiKP.
Budowa trasy dla cyklistów zmusi drogowców do likwidacji wielu miejsc parkingowych. Jeden z wariantów w projekcie zakłada, że na samej ulicy Śniadeckich do likwidacji będzie ponad 30 postojów dla samochodów. Z takim obrotem sprawy nie zgadzają się tamtejsi mieszkańcy oraz właściciele wielu lokali.
- Najwięcej naszych klientów, to osoby, które podjeżdżają swoimi samochodami pod sam sklep. Jeżeli miejsca parkingowe zostaną zlikwidowane możemy ich po prostu stracić - powiedział nam pan Grzegorz, pracownik jednego z lombardów z ul. Śniadeckich.
W podobnym tonie wypowiada się bardzo dużo osób.
- Nie mam nic przeciwko ścieżkom rowerowym, ale nie twórzmy jej właśnie tutaj - apeluje Ireneusz Bloch, właściciel sklepu wędkarskiego. - 80 procent moich klientów, to kierowcy - dodaje.
Według projektu ścieżka rowerowa na ulicy Śniadeckich miałaby przybrać formę kontrapasa. Znalazłby się on po północnej stronie jezdni, a rowerzyści dzięki temu mają swobodnie dostać się w stronę dworca kolejowego. - Ten kontrapas raczej nie jest dobrym pomysłem. Bezpieczniej dzięki niemu na pewno nie będzie - twierdzi Ireneusz Bloch.
Słowa krytyki dotarły już do władz miasta. W ubiegłym tygodniu z mieszkańcami i kupcami z ulicy Śniadeckich spotkał się wiceprezydent Bydgoszczy, Mirosław Kozłowicz.
- Przedsiębiorcy wskazywali na spodziewane problemy, nie tylko ze znalezieniem miejsca przez ich klientów, ale również na potencjalny brak możliwości częstego zaopatrywania jednostek handlowych, takich jak sklepy spożywcze - przyznaje Kozłowicz.
Podczas spotkania jego uczestnicy zaproponowali wytyczenie alternatywnego rozwiązania. Mirosław Kozłowicz podkreśla, że konsultacjom poddano tylko koncepcje, a nie cały projekt. - Cały czas możliwe jest wprowadzenie ewentualnych korekt w projektowanej infrastrukturze rowerowej - przyznaje wiceprezydent.
Władze zapewniają, że raport ze spotkania zostanie przeanalizowany, po czym wypracowane zostanie ostateczne rozwiązanie.
Jak poprowadzona ma zostać ścieżka rowerowa od Dworca PKP do ulicy Łęczyckiej?
- Budowa rozpocznie się na ulicy Warszawskiej przy skrzyżowaniu z Zygmunta Augusta i Fredry. Pierwszy wariant zakłada, że na Warszawskiej pojawiłby się półtorametrowy pas dla rowerów wzdłuż wschodniej krawędzi jezdni. Oznaczałoby to jednak likwidację buspasa na odcinku od Fredry do Unii Lubelskiej. Wariant drugi zakłada wspólne poruszanie się pojazdów komunikacji miejskiej i rowerów po jednym pasie. Natomiast na Warszawskiej od Fredry do Śniadeckich powstać ma kontrapas odsunięty od tamtejszych parkingów.
- Kontrapas miałby także powstać na Śniadeckich na odcinku od Warszawskiej do Gdańskiej. Znalazłby się on po północnej stronie jezdni.Podobnie na całej długości ulicy Krasińskiego.
- Przy Markwarta w pierwszym wariancie drogowcy chcieliby wydzielić kontrapas po północnej stronie i pas rowerowy po południowej stronie jezdni (oba 1,5-metrowe). Drugie rozwiązanie zakłada wydzielenie na chodniku dwumetrowej drogi dla rowerów, która połączy się ze ścieżką zlokalizowaną przy wjeździe do parku Witosa. Dodatkowo istniejący odcinek trasy dla jednośladów przy rondzie Ossolińskich zostałby przeniesiony bliżej jezdni.
- Na Sieńki droga ma być poprowadzona po drugiej stronie ulicy. Przekroczy wjazd i zjazd do galerii Focus.Wiąże się to jednak z przebudową wiaty przystankowej i lamp. Ścieżka miałaby się połączyć z istniejącą przy skrzyżowaniu Ogińskiego,Moniuszki i Sieńki.
- Na Moniuszki na odcinku od Ogińskiego do Chopina drogowcy albo wytyczą półtorametrowy pas dla rowerów lub pozostawią organizację ruchu taką, jak obecnie. Dalej, do ulicy Sportowej ścieżka będzie poprowadzona wzdłuż obu krawędzi jezdni.
- Przy ulicy Curie-Skłodowskiej ścieżka również powstanie po obu stronach jezdni aż do Łęczyckiej. W zależności będą miały 1,5 lub 2 metry. Drogowcy przy inwestycji planują m.in. przebudowę ronda Skrzetuskiego. Zlikwidowane miałyby zostać wyspy oddzielające pasy ruchu do jazdy na wprost i skrętu w prawo.