Nie bierz pożyczki chwilówki, jeśli nie masz jej z czego spłacić!
Aby wziąć tzw. szybką pożyczkę, wystarczy chwila. Wielu się na nią skusi, bo idą święta i trzeba kupić prezenty. Haczyk tkwi jednak w tym, że potem spłata może się ciągnąć latami, a wartość długu podwoić. - Jeśli wiesz, że nie będziesz miał z czego spłacić chwilówki, nie sięgaj po nią tak beztrosko - przestrzegają ekonomiści.
W internecie roi się od ofert tzw. chwilówek. Z reguły firmy oferują od 2 do 5 tys. zł od ręki. Co ciekawe, wiele z nich nie wymaga zaświadczeń o dochodach. Niektóre nie sprawdzają klienta w Biurze Informacji Kredytowej ani też w rejestrze dłużników. Bywa, że są skłonne pożyczyć nawet do 10 tys. zł. Wydawałoby się - wspaniale. Gdzie zatem tkwią pułapki?
- Ludzie, którzy się decydują na chwilówki, w większości przypadków nie mogą wziąć kredytu w banku, ponieważ mają już pozaciągane pożyczki, figurują w rejestrze dłużników, mają niewystarczające dochody. Powinni jednak pamiętać, że pożyczki chwilówkowe są znacznie wyżej oprocentowane. Dużo więcej pieniędzy będą zatem musieli oddać
- tłumaczy Dominik Łazarz, ekonomista z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
W dalszej części artykułu m.in.:
- dlaczego chwilówki są tak wysoko oprocentowane
- przed czym ostrzegają ekonomiści
- niektórzy biorą kolejną chwilówkę, by spłacić poprzednią - jak nie wpaść w błędne koło
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień